Jeden ze sztandarowych programów PiS-u przed jesiennymi wyborami budzi sporo kontrowersji w kontekście „kupowania” głosów, a teraz Cieszyński dodatkowo podgrzał atmosferę. Jak napisał w tweecie: „najkorzystniejszą ofertę na dostawę komputerów dla IV-klasistów złożyła firma X-kom". Szybko w mediach pojawiły się informacje, że znany dystrybutor wygrał intratny konkurs, oferując model Asus ExpertBook B1502CBA.
Ale fakt, że to najkorzystniejsza oferta nie oznacza wcale, że proces przetargowy jest już zamknięty. W sumie wpłynęło bowiem 14 ofert, a tę najniższą – opiewającą na 2952 zł za urządzenie – złożył X-kom. Problem w tym, że umowa ramowa w ramach tego programu ma być podpisana z wieloma oferentami, a nie jedną firmą. W sieci słowa ministra wywołały burzę i musiał tłumaczyć się: „Według mnie to będzie referencyjna oferta w tym przetargu, a inni zejdą z ceną do minimum tego poziomu” – napisał na Twitterze.
Czytaj więcej
Aż 80 proc rodziców liczy się z większym kosztem wyprawki szkolnej niż rok temu. Co drugi rodzic wyda na wyprawkę szkolną powyżej 500 zł.
"Proces zakupu jest bardziej skomplikowany"
W praktyce postępowanie jest dwuetapowe. W pierwszym X-kom przedstawił najniższą cenę, ale nie wygrał przetargu. W samej spółce przyznają, że do finalnej transakcji jeszcze daleka droga. Teraz oferenci czekają na pełną ocenę złożonych propozycji.
Również za pośrednictwem Twittera Adam Żelazko, menedżer Asusa w Polsce, poinformował, że wskazana przez Cieszyńskiego oferta spełniła kryteria i jednocześnie cenowo wypadła najatrakcyjniej. „Ale to nie oznacza wygranej w postępowaniu. Proces zakupu/wyboru urządzeń jest bardziej skomplikowany niż mógłby na to wskazywać tweet” – podkreślił Żelazko.