Krwawe zarobki Chin na rosyjskiej wojnie. Zarabia też członek NATO

Chiny dostarczają technologię potrzebną rosyjskiej armii do prowadzenia wojny na Ukrainie, pomimo międzynarodowych sankcji i kontroli eksportu. Zabroniony eksport dociera do Rosji m.in. przez należącą do NATO Turcję.

Publikacja: 05.02.2023 14:19

Krwawe zarobki Chin na rosyjskiej wojnie. Zarabia też członek NATO

Foto: Bloomberg

Świadczą o tym dane rosyjskich służb celnych, pisze The Wall Street Journal. Dziennikarze WSJ przeanalizowali ponad 84 tysiące przesyłek zarejestrowanych przez rosyjskie służby celne w okresie po rozpoczęciu przez Zachód kampanii sankcji. Dokumenty pokazują, że większość przesyłek podwójnego zastosowania pochodziła z Chin.

Nie tylko Chiny

„Pomimo międzynarodowych protokołów weryfikacji i sankcji, dane dotyczące światowego handlu pokazują, że chińskie państwowe firmy obronne nadal wysyłają części wojskowe do rosyjskich firm obronnych objętych sankcjami. Udokumentowano, że te rosyjskie firmy używały tych samych części bezpośrednio podczas rosyjskiej wojny na Ukrainie” – powiedziała Naomi Garcia, analityczka w C4ADS, waszyngtońskiej organizacji non-profit, która specjalizuje się w identyfikowaniu zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego.

Czytaj więcej

Węgrzy twierdzą, że zabraknie paliw przez sankcje na Rosję

WSJ zwraca uwagę, że dziś Rosja jest wprawdzie w stanie zaspokoić krajową produkcją większość swoich podstawowych potrzeb wojskowych, ale w dużym stopniu uzależniona jest od importu technologii podwójnego zastosowania, takich jak półprzewodniki, które są niezbędne we współczesnej wojnie. A zachodnie sankcje wymierzone są m.in. w rosyjski przemysł zbrojeniowy, blokują eksport do Rosji towarów podwójnego zastosowania, w tym chipów komputerowych, kamer na podczerwień i sprzętu radarowego.

„Dokumenty celne i korporacyjne pokazują, że Rosja może nadal importować tę technologię przez kraje, które nie przystąpiły do sankcji. Wiele sankcjonowanych towarów nadal przechodzi przez kraje takie jak Turcja i Zjednoczone Emiraty Arabskie, których rządy są oskarżane o lekceważenie sankcji i brak kontroli” – pisze WSJ.

Zgodnie z dokumentami, chińskie przedsiębiorstwa publiczne i prywatne są dominującymi eksporterami do Rosji produktów podwójnego zastosowania, które budzą szczególne obawy Białego Domu.

„Zarzut, że Chiny pomagają Rosji, nie ma podstaw faktycznych, ale jest czysto spekulacyjny i celowo zawyżony” – powiedział WSJ Liu Pengyu, przedstawiciel Chin w ambasadzie w Waszyngtonie. Potwierdził, że Chiny sprzeciwiają się temu, co nazywa jednostronnymi sankcjami.

Czytaj więcej

Niemcy chcą wydać na zbrojenia środki z transformacji węglowej

Chińskie przykłady

W ewidencji celnej są jednak przykłady eksportu części do broni używanej przez siły rosyjskie na Ukrainie.

W ten sposób 31 sierpnia 2022 roku chińska państwowa firma zbrojeniowa Poly Technologies wysłała sprzęt nawigacyjny dla wojskowych śmigłowców transportowych Mi-17 do rosyjskiego państwowego wojskowego przedsiębiorstwa eksportowego Rosoboronexport (wyłączny handlarz rosyjską bronią).

Na początku tego samego miesiąca chińska firma elektroniczna Fujian Nanan Baofeng Electronic dostarczyła Rosoboronexport za pośrednictwem uzbeckiej państwowej firmy obronnej, antenę teleskopową dla kompleksu walki elektronicznej RB-531BE.

24 października chiński państwowy producent samolotów AVIC International Holding wysłał części do myśliwców Su-35 o wartości 1,2 miliona dolarów do Kret - spółki zależnej kontrolowanego przez państwo giganta obronnego Rostech, który jest objęty sankcjami.

Wśród dostawców znalezionych w danych celnych jest również China Taly Aviation Technologies, oddział zaopatrzeniowy Departamentu Wyposażenia Chińskich Sił Powietrznych.

Wśród dostaw firmy znalazły się części wysłane 4 października 2022 r. do objętego sankcjami państwowego producenta rakiet Almaz Antey do użytku w mobilnym radarze 96L6E. Według analityków wojskowych, Rosja używa radaru do wykrywania wrogich myśliwców, rakiet i dronów w ramach systemu rakiet ziemia-powietrze S-400, który jest używany na Ukrainie.

Kret i wiele innych rosyjskich firm współpracujących z rządowym wywiadem, wojskiem i służbami bezpieczeństwa również korzystało z prywatnych chińskich firm. Firma Sinno Electronics, która została ukarana przez Departament Skarbu USA pod koniec zeszłego roku za zakup zakazanych produktów dla rosyjskiego sektora obronnego, była jednym z najaktywniejszych eksporterów towarów podwójnego zastosowania, wysyłając ponad 1300 przesyłek o wartości ponad 2 milionów dolarów w okresie od kwietnia do października 2022 r.

„Wśród przesyłek o kluczowym znaczeniu dla działań wojennych Rosji, jak twierdzą amerykańscy urzędnicy, znajdują się chipy komputerowe używane w broni, której celem są ukraińskie siły zbrojne i infrastruktura, a także obwody elektroniczne umożliwiające geolokalizację satelitarną, komunikację radiową, systemy nadzoru i nawigację” – pisze WSJ.

Eksport takich chipów i powiązanych komponentów zmniejszył się o ponad połowę, odkąd Stany Zjednoczone i ich sojusznicy po raz pierwszy nałożyli surowe ograniczenia eksportowe, zgodnie z rejestrami celnymi.

Czytaj więcej

Rosja gwałtownie wyprzedaje chińskie juany

Ale liczby te szybko zaczęły rosnąć iw październiku osiągnęły prawie 33 miliony dolarów, czyli nieco mniej niż średni miesięczny poziom dostaw do Rosji wynoszący 35 milionów dolarów.

Chińczycy wszystkiemu zaprzeczają. Wang Shao Feng, dyrektor generalny Fujian Baofeng Electronics, powiedział WSJ, że strona trzecia może nielegalnie używać nazwy ich firmy i że ich nazwa nie zawiera słowa Nanan. Zaznaczył również, że jego firma nie produkuje anten teleskopowych i nie wie o dostawach do żadnej uzbeckiej państwowej firmy obronnej. „Ten raport nie zawiera faktów i nie jest prawdziwy” – powiedział Wang Shaofeng.

Chipy, tlenek glinu, obwody drukowane

Jak informowała agencja Unian, już w lipcu 2022 r. na łamach WSJ informował, że dostawy chipów z Chin do Rosji wzrosły ponad dwukrotnie w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2022 r., do około 50 mln dol., w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej, według chińskich danych celnych. Eksport innych komponentów, takich jak płytki obwodów drukowanych, wzrósł w dwucyfrowych procentach. Wielkość eksportu tlenku glinu, który jest używany do produkcji aluminium, ważnego materiału do produkcji broni i przemysłu lotniczego, był 400 razy większy niż przed rokiem.

W grudniu okazało się, że pomimo nałożonych sankcji mikroczipy produkowane przez zachodnie firmy nadal są dostarczane do Rosji. W celu sprzedaży mikroczipów do Rosji utworzono firmy pośredniczące w Turcji i Hongkongu. Za pośrednictwem spółek zarejestrowanych w marcu 2022 r. do Federacji Rosyjskiej trafiły chipy o wartości 777 mln dol. Są to części produkowane przez firmy Intel, AMD, Texas Instruments, Analog Devices i Infineon.

Niedawno dziennikarze magazynu NOS dowiedzieli się, że mimo nałożonych sankcji Rosja nadal kupuje mikroczipy od producentów z Holandii. Program jest wdrażany przez niewielką grupę chińskich firm, które kupują chipy z Holandii, a następnie odsprzedają je Rosji. Mówi się, że Rosja otrzymuje chipy od dwóch głównych holenderskich producentów, NXP i Nexperia.

Ponadto, pomimo sankcji i z naruszeniem amerykańskiej kontroli eksportu, tureckie firmy eksportowały do Rosji elektronikę, części zamienne i inne amerykańskie towary. Część z nich jest potrzebna do wsparcia rosyjskiej armii mordującej i niszczącej na Ukrainie.

Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców
Biznes
Rząd podjął decyzję w sprawie dyplomów MBA z Collegium Humanum