Pod koniec listopada Europa zaczyna otwierać ośrodki narciarskie. Szwajcaria, Francja i Włochy należą do pierwszych. Choć w Rosji ponad 70 proc. obywateli nie ma paszportu zagranicznego, a więc nigdy nie było za granicą, to pozostałym będzie znacznie trudniej w tym roku pojechać w ulubione przez lata Alpy.
Po pierwsze jak wylicza gazeta Kommersant, są problemy z lotami: turyści muszą latać z przesiadkami w Dubaju lub Stambule. Podnosi to koszt samych biletów tylko w klasie ekonomicznej do 100-130 tysięcy rubli (7556 zł - 9823 zł), poinformowało Stowarzyszenie Operatorów Turystycznych Rosji.