Rosja już nie odpoczywa; turyści omijają Krym

Świadomość wojny i jej konsekwencji dotarła do Rosjan. Ruch turystyczny na Krym zmniejszył się tego lata o połowę w porównaniu z minionym rokiem. W końcu sezonu turyści w panice uciekali z zajętego bezprawnie półwyspu. Także w innych turystycznych regionach federacji coraz mniej jest chętnych do odpoczywania.

Publikacja: 21.08.2022 12:00

Port w Sewastopolu

Port w Sewastopolu

Foto: Misha Friedman/Bloomberg

Pod koniec sezonu letniego 2022 napływ turystów na zagarnięty w 2014 r przez Rosję ukraiński Krym spadł o 50 procent w porównaniu z wynikami z 2021 roku. W Kraju Krasnodarskim ruch turystyczny zmniejszył się o 10 proc. poinformował Siergiej Romaszkin wiceprezes Stowarzyszenia Organizatorów Turystycznych Rosji (ATOR) dla agencji RIA Nowosti.

Czytaj więcej

Zełenski do mieszkańców Krymu: Nie zbliżajcie się do rosyjskich obiektów wojskowych

„Nawet niedawne wydarzenia w Nowofedoriwce i okolicach Dankoj (ukraińskie celne ataki na rosyjskie obiekty wojskowe-red) nie mogą radykalnie pogorszyć sytuacji, ponieważ 90 procent turystów już wyjechało. Sezon dobiega końca więc możemy powiedzieć, że napływ turystów na Krym zmniejszył się o połowę” – powiedział Romaszkin.

Czytaj więcej

Turyści z Rosji już nie rządzą w Europie

Wyjaśnił, że 95 proc. turystów przyjechało na Krym samochodem, kolejne 5 proc. pociągiem. Ci z własnym transportem uciekli najszybciej. Według ATOR Anapa straciła 10-12 proc. turystów, Soczi 2-3 proc.. Siergiej Romaszkin zauważył, że ceny wypoczynku w Anapie wzrosły o średnio 7 proc. a w Soczi aż o 15 proc.. Jednak to Krym Rosjanie przestali uważać za bezpieczne miejsce na wakacje, pomimo, że koszty rekreacji na Krymie pozostały na zeszłorocznym poziomie.

Według ATOR, ruch turystyczny do Dagestanu wzrósł o 40 proc., do Abchazji - o 10 proc.. Wskaźniki Moskwy, Kazania i Petersburga utrzymały się na ubiegłorocznym poziomie. Organizacja nie podaje danych liczbowych, trudno więc ocenić czy naprawdę wielu Rosjan zdecydowało się na wypoczynek w Dagestanie. Ten urodziwy, kaukaski region jest jednym z najbiedniejszych i najbardziej niebezpiecznych w Rosji. Wiele dziedzin życia opanowanych jest przez lokalne mafie.

Pod koniec sezonu letniego 2022 napływ turystów na zagarnięty w 2014 r przez Rosję ukraiński Krym spadł o 50 procent w porównaniu z wynikami z 2021 roku. W Kraju Krasnodarskim ruch turystyczny zmniejszył się o 10 proc. poinformował Siergiej Romaszkin wiceprezes Stowarzyszenia Organizatorów Turystycznych Rosji (ATOR) dla agencji RIA Nowosti.

„Nawet niedawne wydarzenia w Nowofedoriwce i okolicach Dankoj (ukraińskie celne ataki na rosyjskie obiekty wojskowe-red) nie mogą radykalnie pogorszyć sytuacji, ponieważ 90 procent turystów już wyjechało. Sezon dobiega końca więc możemy powiedzieć, że napływ turystów na Krym zmniejszył się o połowę” – powiedział Romaszkin.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Naprawa samolotu podczas lotu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce
Materiał partnera
Cyfrowe wyzwania w edukacji
Biznes
Rewolucyjny lek na odchudzenie Ozempic może być tańszy i kosztować nawet 20 zł
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami