Reklama

Starcie Gazpromu z PGNiG. Kto wygra tym razem?

We wtorek rozpoczęły się przesłuchania z apelacji Gazpromu od korzystnego dla PGNiG wyroku sądu arbitrażowego w Sztokholmie. Chodzi o zawyżanie cen gazu dla Polski przez rosyjski koncern. Wszystkie wcześniejsze starcia Gazprom przegrał.

Publikacja: 08.02.2022 21:00

Starcie Gazpromu z PGNiG. Kto wygra tym razem?

Foto: Bloomberg

Pod koniec marca 2020 r. PGNiG wygrał sprawę, którą założył Gazpromowi o zawyżanie cen gazu sprzedawanego Polsce w ramach kontraktu długoterminowego. Międzynarodowy Sąd Arbitrażowy w Sztokholmie uznał za zasadne, by Rosjanie zwrócili polskiej firmie 1,5 mld dol. pobranych od polskiej spółki wskutek nieprawnie zawyżonych cen.

Zdaniem PGNiG sąd zmienił formułę cenową kontraktu, w szczególności ze względu na jego bezpośrednie powiązanie z notowaniami gazu ziemnego na rynku europejskim. Wyrok arbitrażowy dotyczy dostaw gazu realizowanych od 1 stycznia 2014 roku.

Czytaj więcej

Gazprom skarży PGNiG. Szykuje się pojedynek w międzynarodowym arbitrażu

Pod koniec maja Gazprom i Gazprom Export odwołały się od wyroku arbitrażu w Sądzie Okręgowym Svea w Szwecji. Jednocześnie Gazprom Export podpisał w połowie czerwca aneks do umowy z PGNiG, odzwierciedlający decyzję arbitrażu o rewizji cen, zaznaczając, że nie zaszkodzi to pozycji koncernu w sądzie. Latem Gazprom Export poinformował, że przelał polskiemu koncernowi ustaloną kwotę, ale nadal odwoływał się od decyzji sądu.

Pod koniec grudnia 2020 r. szwedzki sąd oddalił skargę Gazpromu na tymczasowy wyrok sądu polubownego w sporze o cenę gazu dostarczanego do Polski. Skarga rosyjskiego koncernu dotyczyła decyzji potwierdzającej istnienie przesłanek uprawniających PGNiG do żądania obniżenia ceny w kontrakcie długoterminowym.

Reklama
Reklama

Polska kupuje od Gazpromu do 10 mld m sześc. gazu rocznie, czyli niemal dwie trzecie zapotrzebowania. Podstawą jest kontrakt długoterminowy, który kończy się z końcem 2022 r. Półtora roku temu zgodnie z wymogami umowy PGNiG powiadomił Gazprom, że kontraktu nie przedłuży.

W minionym tygodniu potwierdził to publicznie prezes spółki Paweł Majewski, zaznaczając, że Rosjanie naciskają na podpisanie nowej umowy. Bez kontraktu z Polską Gazprom straci największego importera rosyjskiego gazu w Europie Środkowo-Wschodniej i szóstego w Unii (po Niemczech, Włoszech, Austrii, Francji i Holandii).

Czytaj więcej

Gazprom pozwany w Londynie
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Biznes
Biznes o cyrkularności – co mówią liderzy zmian
Biznes
UE przedłuży życie samochodów spalinowych
Biznes
Elon Musk jest jeszcze bogatszy. Jako pierwszy przekroczył rekordową granicę
Biznes
NATO dwóch prędkości, pożyczka dla Ukrainy i chińskie surowce dla Europy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama