Ze stanowiskiem obu stron przedstawionym na piśmie zapozna się podkomisja Izby Reprezentantów ds. transportu i infrastruktury. Czeka ją trudne zadanie.

Szef FAA, Steve Dickson zapowiedział, że jego urząd będzie w najbliższych tygodniach wykorzystywać dane uzyskane w testach do „bezpiecznego wprowadzania łączności 5G na dodatkowych lotniskach”. Poinformował, że jednym z zasadniczych elementów wyposażenia zapewniającego bezpieczeństwo są wysokościomerze. „Przyznajemy, że niektóre z nich, zwłaszcza starsze modele używane przez niektórych mogą nie uzyskać zatwierdzenia jako bezpieczne w związku emisjami 5G i interferencjami i może wystąpić konieczność ich wymiany”.

 „Szkodliwe interferencje w jeden z tych systemów może mieć katastrofalne skutki. Nie przewidziano scenariusza, w którym taka interferencja byłaby do zaakceptowania z punktu widzenia bezpieczeństwa” — zapewnił. 19 stycznia, w dniu wprowadzenia nowego pasma „niektóre loty zostały objęte ograniczeniami bezpieczeństwa wymaganymi w obszarach wprowadzania 5G, ale udało się uniknąć znacznych zakłóceń w systemie transportu” — uważa Dickson.

Z kolei zdaniem Nicka Calio, szefa organizacji przewoźników pasażerskich i cargo Airlines for America, należało unikać kwestii dotyczących łączności 5G w sektorze lotnictwa i prawdopodobnie minie wiele lat, zanim zostanie rozwiązana na stałe kwestia interferencji. „Cała procedura doprowadziła do operacyjnego koszmaru, należało ją wstrzymać, gdy łączność rządowa i koordynacja poszły nie tak. Miną lata, a nie tygodnie, zanim na stałe i w pełni zostaną usunięte kwestie interferencji wywołane pasmem C” — stwierdził na piśmie.

Generalnie, przeciwko nowej łączności są podmioty z branży lotniczej: zrzeszenie firm lotniczych AIA („na stole jest nadal wiele nie rozwiązanych kwestii, dojdzie do zakłóceń w przyszłości, nawet przy dalszych kompromisach i współpracy”), zrzeszenie pilotów linii lotniczych ALPA (poparcie komisji łączności FCC dla operatorów łączności „stwarza nie tylko ryzyko dla społeczeństwa, ale zmusiło też pilotów od intensywnej dodatkowej pracy dla zapewnienia bezpieczeństwa lotów”), zrzeszenie szefów lotnisk AAE („utrzymują się strefy bólu, jest jasne, że ulga będzie przejściowa i zależna od woli operatorów działania w ograniczony sposób na pewnych obszarach”).