„Daily Telegraph" poinformował o śmierci swojego współwłaściciela Davida Barclay'a. Sir David zmarł w niedzielę po krótkiej chorobie w wieku 86 lat. Razem z bratem od 2004 roku był właścicielem Telegraph Group, którą bracia kupili za 665 mln funtów od Hollinger Group należącej do kanadyjskiego magnata medialnego Conrada Blacka. Majątek braci Barclay był wart ostatnio 7 mld funtów i obejmował nie tylko media, ale także hotele i sieci handlowe – Shop Direct czy Very.
Bracia karierę zaczynali jako malarze i dekoratorzy, by z czasem zająć się biznesem na większą skalę. Sukces w nieruchomościach i hotelarstwie pozwolił im rozwijać się, dzięki czemu mogli zająć się także innymi rodzajami działalności i z czasem osiągnąć status miliarderów. Wśród posiadanych przez braci Barclay hoteli były tak sławne, jak londyński Ritz, który sprzedali oni w marcu 2020 roku. Londyński hotel okazał się też w pewnym momencie kłopotliwy dla braci, gdy w 2012 roku BBC odkryło, że od momentu, w którym David i Frederick przejęli hotel w 1995 roku hotel nie zapłacił ani pensa podatku. David Barclay mówił wtedy, że „nigdy nie próbowaliśmy unikać podatków".
W biznes medialny David i Frederick weszli w 1992 roku od zakupu „The European". Gazeta jednak została zamknięta w 1998 roku. Kolejne inwestycje w media, jak zakup „The Scotsman" czy „Sundey Business" były już bardziej trafione, a w 2004 bracia spełnili swoją ambicję zakupu Telegraph Group.
David i Frederick otrzymali szlachectwo w 2000 roku za ich zasługi na polu dobroczynności. Założona przez braci fundacja przekazywała spore kwoty na dobroczynność i badania w zakresie medycyny. Bracia byli znani z dbania o swoją prywatność i rzadkie wypowiadanie się w mediach. O tym, jak bardzo byli skoncentrowani na dbałości o prywatność przypomina niezwykła sprawa sądowo z 2020 roku, o której przypomina BBC – trzej synowie Davida zostali oskarżeni przez jego brata o podsłuchiwanie jego rozmów w Ritzu.