Dyrektorem Finansowym Roku w kategorii duże przedsiębiorstwa została Iwona Plewnia, wiceprezes, dyrektor administracyjno-księgowy w firmie Wawrzaszek Inżynieria Samochodów Specjalnych.
W ciągu kilku lat wyciągnęła producenta pojazdów ratowniczych na prostą. Nie tylko zwiększyła działalność eksportową, ale i postawiła na badania i rozwój w firmie. W czasie jej pracy w spółce WISS znacząco poprawiła wyniki finansowe.
W kategorii duże przedsiębiorstwa wyróżniono Tomasza Śniatałę, CFO w Grupie Wielton, za wkład w budowanie polskiej marki w Europie.
W kategorii małe i średnie przedsiębiorstwa kapituła nie przyznała tytułu, ale postanowiła wyróżnić Patrycjusza Szczęsia, CFO w firmie Chic sp. z o.o., za przygotowanie spółki do sprzedaży międzynarodowemu producentowi wyrobów tytoniowych.
Nowa rola
Podczas gali wręczenia nagród uczestnicy paneli dyskusyjnych zwracali uwagę, że od dyrektorów finansowych wymaga się nowych umiejętności. – Od współczesnego CFO wymaga się wiedzy nie tylko na temat tego, co było, ale co również będzie. Taka umiejętność pozwoli podnieść wynik i marże przedsiębiorstwa na koniec roku, uzdrowić biznes oraz poprawić jego konkurencyjność – przekonywała Joanna Seklecka, wiceprezes firmy Service. Wtórował jej Tomasz Matras, zarządzający funduszami akcyjnymi, Union Investment TFI, który uważa, że dzisiejszy dyrektor finansowy musi być wizjonerem, odpowiadać za rozwój i przyszłość firmy. – Rolą CFO jest się zabezpieczyć i przewidzieć, co się wydarzy, a przy tym mówić wprost o możliwych zagrożeniach oraz wyzwaniach – twierdził Matras.