Przez lata przewagą abonamentu nad ofertą na kartę była możliwość wyboru telefonu komórkowego. „Za złotówkę” - reklamowali promocję operatorzy. Koszt urządzenia był oczywiście uwzględniony w comiesięcznych opłatach abonamentowych, tyle że portfel lepiej znosił kwotę rozłożoną na raty. Czasy się jednak zmieniają. Dziś na korzyść abonamentu przemawiają także inne argumenty. Oto, dlaczego z operatorem komórkowym warto zawrzeć umowę.
Przede wszystkim wygoda
Ile razy zdarzyło Ci się przerwać z kimś połączenie, bo skończyły się środki na koncie? To mogła być ważna rozmowa w sprawie pracy albo urodzinowe życzenia dla kogoś bliskiego. Doładowanie – to nie problem, można szybko zasilić konto przez internet. Trzeba jednak pamiętać, by regularnie sprawdzać saldo. Po co sobie zaprzątać głowę, skoro można opłacać rachunek raz w miesiącu. Każdy bank posiada też opcję stałych przelewów. Wystarczy wypełnić formularz na stronie internetowej i zapomnieć o rachunkach. Pieniądze – stała kwota, czyli dokładnie tyle, ile wynosi abonament – będą automatycznie pobierane z konta bankowego. A Ty możesz korzystać z telefonu bez obaw, że połączenie zostanie przerwane w trakcie rozmowy.
W abonamencie mniej limitów
W ofercie na kartę do jednej SIM jest przypisana taryfa komórkowa, w której są konkretne pakiety na nielimitowane usługi. Mogą to być nieograniczone ilości SMS-ów, minuty na rozmowy czy transfer internetu. Z kolei, abonament nie ogranicza się do jednej funkcji. Kupujesz ofertę, która łączy w sobie kilka usług. Możesz wybrać abonament bez limitu, a otrzymasz możliwość dzwonienia, wysyłania SMS-ów i MMS-ów bez konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów. Jeśli dorzucisz do tego nielimitowany internet, to otrzymasz najlepszą z możliwych opcji dla aktywnych użytkowników komórki. Jest to dobre rozwiązanie zwłaszcza dla osób, które pracują zdalnie i wykorzystują do pracy nowoczesne technologie.
Bez telefonu taniej
Wbrew pozorom abonament wcale nie oznacza, że musisz korzystać z oferty z telefonem za każdym razem, gdy operator proponuje wymianę starej komórki na nową. Możesz to robić, ale pamiętaj, że abonament bez telefonu jest dużo tańszy. Na przykład, wybierając w sieci Orange abonament z nielimitowanymi SMS-ami, MMS-ami, rozmowami do wszystkich operatorów komórkowych i na telefony stacjonarne, 20 GB internetu przez pierwsze trzy miesiące i 400 minutami w roamingu, zapłacisz 59,99 zł miesięcznie w ofercie bez telefonu i 79,99 zł z telefonem (http://www.orange.pl/kid,4000377239,id,4003014631,title,Rozmowy-bez-Limitu,article.html). Jeśli korzystasz z własnego telefonu, to po dwóch latach w Twojej kieszeni pozostanie dodatkowo prawie 500 zł. Przy okazji, pamiętaj też, że możesz zaoszczędzić na fakturze – wystarczy, że wybierzesz rachunek elektroniczny, czyli przychodzący na skrzynkę mailową zamiast pocztowej – a zachowasz rabat na opłaty abonamentowe.
Jeśli smartfon, to w abonamencie
Od czasu do czasu przyda się jednak wymienić telefon, a wtedy najlepszym wyjściem jest właśnie dołączenie go do abonamentu. Flagowe urządzenia komórkowe oferują szerokie możliwości technologiczne i wysoką jakość wykonania. Można pozyskać takie urządzenie, rozkładając zakup na raty. Nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie ze względu na koszt, bo do comiesięcznych opłat za kupiony telefon należy doliczyć jeszcze rachunki u operatora komórkowego. Bardziej się opłaca wybrać nowy model przy podpisywaniu umowy abonamentowej. Operatorzy sieci mają w swojej ofercie większość popularnych modeli smartfonów. Największym powodzeniem cieszą się telefony ze średniej półki cenowej: Huawei P9 lite czy Samsung Galaxy A3 nie wiążą się z wysokimi opłatami, a są nowoczesne i eleganckie. Coś dla siebie znajdą również zwolennicy Nokii albo modeli z klawiaturą.