Rada licząca 24 dyrektorów i resort finansów USA ogłosiły odrębnie długie komunikaty po tygodniu maratońskich narad dotyczących działań Georgiewej jako prezesa Banku Światowego, co postawiło pod znakiem zapytania jej kierowanie Funduszem — pisze Reuter. Janet Yellen uprzedziła bułgarską ekonomistkę, że będzie bacznie obserwować dalsze działania MFW i oceniać nowe fakty czy ustalenia, wezwała do bardziej energicznych działań w zwiększaniu rzetelności i wiarygodności Funduszu.
Georgiewa stanowczo zaprzeczała stawianym zarzutom z 2017 r., gdy kierowała Bankiem Światowym (do MFW przeszła w październiku 2019). Przyjęła z zadowoleniem poparcie rady w odrębnym oświadczeniu, ucieszyło ją to, że członkowie rady uznali zarzuty wobec niej za bezpodstawne. — To oczywiście był trudny epizod dla mnie osobiście, jednak chcę wyrazić moje niewzruszone poparcie dla niezależności i rzetelności takich instytucji jak BŚ i MFW. Także mój szacunek dla wszystkich, którzy są gotowi chronić wartości, na jakich powstały te organizacje — oświadczyła.
Czytaj więcej
Rada dyrektorów Międzynarodowego Funduszu Walutowego ostatecznie nie podjęła w ostatni piątek decyzji czy usunąć ze stanowiska dyrektor generalną Kristalinę Georgiewą.
Bułgarka zyskała poparcie Francji i innych krajów Europy, natomiast przedstawiciele USA i Japonii naciskali na bardziej dogłębne zapoznanie się z zarzutami. Chodziło o bardzo krytyczny raport kancelarii prawnej WilmerHale dla kierownictwa BŚ o nieprawidłowych danych w raporcie „Doing Business”, z którego publikacji zrezygnowano. Dokument prawników utrzymywał, że obecna szefowa MFW i inni z kierownictwa wywierali nadmierną presję na pracowników banku, by dokonali zmian w raporcie, by poprawić w nim ocenę Chin w czasie, gdy BS starał się o poparcie tego kraju dla dużego podwyższenia kapitału.
Rada Funduszu stwierdziła że informacje przedstawione podczas przeglądania tego raportu — także podczas spotkań prawników z Georgiewą — nie wykazywały jednoznacznie, by ona odegrała niewłaściwą rolę w dokumencie „Doing Business”. A krajom europejskim zależało na szybkim zakończeniu tej sprawy przed jesienną sesją MFW/BŚ, na której szefowie, Georgiewa i David Malprass prowadzili debaty o wychodzeniu gospodarki z pandemii, zmniejszaniu długu i o działaniach przyspieszających szczepienia.