Polacy znowu chętnie kupują wina owocowe

Ich producenci zrywają z wizerunkiem tanich, byle jakich trunków. Najwidoczniej skutecznie – w tym roku wydatki na takie alkohole przekroczą 640 mln zł.

Publikacja: 30.09.2021 21:00

Polacy znowu chętnie kupują wina owocowe

Foto: Bloomberg

Z danych Euromonitor International dla „Rzeczpospolitej" wynika, że w 2021 r. wydatki Polaków na wina owocowe wzrosną o 6 proc. Polacy kupią ich już ponad 80 mln litrów (dane obejmują zarówno zakupy w sklepach, jak i w gastronomii). To domena głównie krajowych producentów, jednak wśród najpopularniejszych są także trunki, takie jak np. japońskie wina ze śliwek.

Zmiana wizerunku

Wina owocowe wciąż wielu konsumentom kojarzą się z najtańszymi trunkami, sztucznie dosładzanymi i z podniesionym udziałem alkoholu. Jednak taka oferta, o ile nadal dostępna, jest niszą – dzisiaj wina z najróżniejszych owoców kupowane są coraz chętniej. O ile to gronowe odpowiadają za 80 proc. wydatków na wino, o tyle owocowe także kupowane są coraz częściej. To już 10 proc. rynku, podobny udział mają wina wzmacniane i aromatyzowane, jak wermut.

Ich produkcja jest szczegółowo określona ustawowo – ostatnia nowelizacja pochodzi z 2011 r., teraz trwają prace nad kolejną. – W efekcie mamy najbardziej szczegółowe przepisy regulujące zasady wytwarzania win owocowych w UE – mówi Magdalena Zielińska, prezes ZP Polska Rada Winiarstwa. – Aktualnie trwają prace nad projektem nowej ustawy – zwrócono w nim szczególną uwagę na wyroby jakościowe i uwzględniono też zmieniające się oczekiwania konsumentów. Przed nami zatem kolejny krok w kierunku odbudowy pozycji win owocowych w Polsce – dodaje.

Wina owocowe kosztują porównywalnie do tych najpopularniejszych gronowych, czyli w przedziale 20–30 zł. Oferta jest stale rozbudowywana, produkowane są z najróżniejszych owoców, od gruszek, przez porzeczki, maliny, po agrest. Podejście producentów także mocno się zmieniło, a spółki mają wielkie oczekiwania co do zmiany prawa.

– Firmy próbują zaistnieć, ale potrzebują ułatwień w sektorze win owocowych, które wielu Polakom nadal źle się kojarzą. Producenci wykonali ogromny postęp, jest to oferta dla konsumentów segmentu premium i w miejscach, gdzie sprzedają się droższe wina, sprzedaż się rozwija, jak w przypadku naszej Winiarni Zamojskiej. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników – mówi Piotr Kaźmierczak, członek zarządu Grupy Ambra.

Ruch w sklepach

Polska Rada Winiarstwa podkreśla, że Polska jest światowym liderem produkcji surowców do wytwarzania win owocowych. Mamy też bogatą tradycję ich produkcji, polskie wina owocowe były doceniane w kraju i za granicą, choćby w 1925 r. jedno z win otrzymało złoty medal na Międzynarodowej Wystawie Handlowej w Paryżu.

– Tradycyjne wina owocowe są podstawowym segmentem. Na tej bazie, tak jak w przypadku winiarstwa gronowego, można budować przestrzeń dla wyrobów innowacyjnych. Moda na tego rodzaju napoje napędza teraz rozwój sektora w innych krajach europejskich – szczególnie w Niemczech wachlarz takich produktów jest szeroki – mówi prezes Magdalena Zielińska.

– U nas niestety problemem jest interpretacja nieprecyzyjnych przepisów klasyfikujących wyroby pod kątem podatku akcyzowego. W efekcie tego rodzaju innowacyjne napoje winiarskie wytwarzane są głównie na bazie winogron. To wielka szkoda dla polskich sadowników – dodaje.

Także handlowcy obserwują, że konsumenci interesują się winami z rożnych sektorów.

– Zauważamy widoczny trend w kategorii win aromatyzowanych, które należą do szerszej grupy win owocowych. Systematycznie wprowadzamy do sprzedaży nowe produkty oraz warianty smakowe – mówi Marek Szach, kupiec w sieci Biedronka, odpowiedzialny za kategorię win. – Do najpopularniejszych i najczęściej wybieranych smaków w kategorii win aromatyzowanych należą truskawka oraz brzoskwinia. Ten segment rozwija się szybciej niż cała kategoria win na rynku, zaliczając ponad 20-proc. wzrost w porównaniu z zeszłym rokiem – dodaje.

– Nasz asortyment win, dostępny zarówno w sprzedaży stacjonarnej, jak i w ramach sklepu internetowego, nieustannie się zmienia – mówi Aleksandra Robaszkiewicz, rzecznik Lidl Polska. – Na bieżąco reagujemy na trendy rynkowe – dodaje.

Anna Sułek dyrektor zarządzająca Kondrat Wina

Wybrane W Polsce wina niegronowe przy odpowiedniej promocji mogą znaleźć swoje grono nabywców ze względu na niską cenę i słodki smak. Ekspansja na rynki zagraniczne wymagałaby już jednak ogromnego wysiłku marketingowego, chyba nieadekwatnego do potencjalnych zysków. Mówiąc o rynkach zagranicznych, mamy na myśli bardziej tereny na wschód niż na zachód od Polski. Na zachodzie Europy tego typu produkty są domeną lokalnej produkcji. Są wytwarzane przez rolników, tych samych, którzy produkują owoce. Nie planujemy rozszerzać oferty o wina inne niż gronowe. Skupiamy się na nowych coraz ciekawszych z Polski, jak i z mało znanych rejonów Starego i Nowego Świata.

Z danych Euromonitor International dla „Rzeczpospolitej" wynika, że w 2021 r. wydatki Polaków na wina owocowe wzrosną o 6 proc. Polacy kupią ich już ponad 80 mln litrów (dane obejmują zarówno zakupy w sklepach, jak i w gastronomii). To domena głównie krajowych producentów, jednak wśród najpopularniejszych są także trunki, takie jak np. japońskie wina ze śliwek.

Zmiana wizerunku

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Raport ZUS: stabilna sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
ZUS: 13. emerytury trafiły już do ponad 6 mln osób
Materiał partnera
Silna grupa z dużymi możliwościami
Biznes
Premier Australii o Elonie Musku: Arogancki miliarder, który myśli, że jest ponad prawem
Biznes
Deloitte obserwuje dużą niepewność w branży chemicznej