Tyko 13 ze 100 największych pracodawców w Wielkiej Brytanii (notowanych w indeksie FTSE 100) ujawniło różnice w wynagrodzeniach ze względu na pochodzenie etniczne. Stało się tak pomimo licznych zobowiązań wielkich firm do podjęcia działań po protestach Black Lives Matter w lecie 2020.
Dane ujawniły firmy takie jak British Land, British Telecom czy NatWest. Różnice w wynagrodzeniach w zależności od pochodzenia faktycznie istnieją i czasem są duże – w British Land to aż 27 procent różnicy pomiędzy białymi a mniejszościami etnicznymi. Zdarzają się też różnice na korzyść mniejszości etnicznych, jak w Sainsbury’s, w którym biali Brytyjczycy zarabiają mniej niż mniejszości, ale głównie z powodu faktu, że ponad połowa mniejszościowego personelu pracuje w londyńskich sklepach i dostaje premię za lokalizację. Danych nie podały tak wielkie firmy, jak Unilever czy Aviva, która jednak obiecała zrobić to do końca roku.