Poprawia się nastawienie analityków do Ciechu – jedynego w Polsce i drugiego w Unii Europejskiej pod względem wielkości producenta sody kalcynowanej używanej do produkcji szkła. Wcześniej eksperci spodziewali się znaczącego spadku cen sody na europejskim rynku. Tymczasem w tym roku przecena sięgnęła około 3 proc. i była mniejsza od prognoz, a w 2019 r. możemy już mieć do czynienia z odwróceniem trendu.
– Wiele wskazuje na to, że ceny sody w przyszłym roku zaczną rosnąć. Wbrew wcześniejszym obawom uruchomienie nowej fabryki w Turcji nie miało większego wpływu na rynek europejski, bo turecka soda popłynęła głównie do krajów azjatyckich i uzupełniła braki powstałe po wyłączeniu niektórych mocy produkcyjnych w Chinach – wyjaśnia Dominik Niszcz, analityk DM Raiffeisen. – W Europie z kolei zapowiadane jest uruchomienie kolejnych hut szkła, co zwiększy popyt na sodę – dodaje.
Optymistyczne prognozy kreśli też Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ. Zauważa, że zapowiedź tureckich inwestycji w nowe fabryki sody wyeliminowała z rynku inne duże projekty. Zwraca też uwagę na redukcję mocy w Chinach spowodowaną zatrzymaniem instalacji niespełniających norm ochrony środowiska i korzystne dla polskiego producenta sody kursy walut. „Zważywszy na te argumenty, racjonalne wydaje się założenie, że ceny sody powinny się odbić w 2019 r." – pisze w swojej rekomendacji Prokopiuk. Zakłada, że w przyszłym roku Ciech będzie w stanie podnieść ceny swojego kluczowego produktu o 2,5 proc., choć wcześniej oczekiwał on spadku o 3 proc.
Jednocześnie Ciech zmaga się z rosnącymi kosztami surowców, takich jak węgiel i gaz. – Ten wzrost kosztów widoczny jest już w tym roku i może być kontynuowany w kolejnym. Jest jednak szansa na to, by Ciech w 2019 r. nieznacznie poprawił swoje wyniki – szacuje Niszcz.