Po wezwaniu koncern będzie mieć 66 proc. głosów i w ciągu 18 miesięcy ogłosi ostateczne wezwanie do sprzedaży akcji firmy. – Zamierzamy wycofać Dębicę z giełdy – przyznał na wtorkowej konferencji Darren Wells, wiceprezes do spraw finansów i strategii w Goodyear Tire & Rubber Company. Koncern kupił pakiet kontrolny Dębicy w 1995 roku.
Wezwanie to jeden z efektów porozumienia Goodyear z akcjonariuszami mniejszościowymi, m.in. PZU Asset Management. Piotr Osiecki, wiceprezes PZU AM, jest zadowolony z dwumiesięcznych negocjacji. – W krótkim czasie uzyskaliśmy dużą poprawę relacji: jest dwóch niezależnych członków w radzie nadzorczej, powstanie też komisja, która się zajmie sprawdzaniem transakcji między Dębicą a jej właścicielem, m.in. cenami transferowymi i opłatami licencyjnymi – mówi prezes Osiecki. Jego zdaniem w finalnym wezwaniu Amerykanie mogą zapłacić za Dębicę akcjami Goodyeara.
W ciągu najbliższych lat Amerykanie zamierzają zainwestować w polską spółkę ponad 200 mln dol. W 2010 roku ma się ona stać najważniejszą w koncernie wytwórnią opon do samochodów ciężarowych. Inwestycja pozwoli potroić produkcję i stworzyć 350 – 400 miejsc pracy – niemal tyle, ile zniknie w fabryce koncernu w Amiens we Francji. Nowa fabryka w Dębicy ma działać jako część mieleckiej strefy ekonomicznej i dać inwestorowi ulgi podatkowe.