Choć kryzys zebrał w branży luksusowej żniwo w postaci choćby likwidacji domu mody Christian Lacroix czy poważnych kłopotów finansowych Prady i Versace, ale nastroje zaczynają się poprawiać. Sprzedaż Richemont w ostatnim kwartale wzrosła 2,6 proc. do 1,6 mld euro i była znacznie lepsza od prognoz analityków.

- To bardzo dobre dane, poza wysokim wzrostem w Azji warto zauważyć 8 proc. dynamikę w USA - stwierdził Jon Cox, analityk z firmy Kepler.

Rzecznik Richemont Alan Grieve twierdził, że firma zauważa dalsze oznaki poprawy sytuacji na rynku. - Widzimy światło w tunelu - mówi. Niedawno także Barclays Capital prognozował, że w tym roku rynek zegarków na świecie wzrośnie ok 3 proc. po ponad 20 proc. spadku w 2009 r.