Niemiecka sieć odzieżowa doskonale znana także w Polsce gdzie Hugo Boss jest uważany za markę niemal luksusową w ub.r. zanotował spadek sprzedaży o 7 proc. do 1,56 mld euro. Z kolei zysk netto jest mniejszy o 7,1 proc. od tego zanotowanego w 2008 r. i wynosi 104 mln euro. Choć dane nie są rewelacyjne, to jednak z raportu powiało delikatnym optymizmem. W czwartym kwartale sprzedaż delikatnie wzrosła, wprawdzie tylko 0,3 proc. do 324 mln euro ale może być to bardziej optymistyczna prognoza na 2010 r.

Z kolei amerykańska grupa Polo Ralph Lauren podała, że w trzecim kwartale z racji przesuniętego roku finansowego zakończonym 26 grudnia jej sprzedaż wzrosła ale przy stałych kursach walutowych 5,5 proc. Przy zmiennych spadek wyniósł 0,6 proc. do 1,2 mld dol. Zysk wyniósł 111,1 mln dol. i jest 5,5 proc. wyższy od zanotowanego w tym okresie 2008 r. W całym roku spółka mimo wszystko spodziewa się spadku sprzedaży, ale na poziomie jedno cyfrowym.