Unia bliżej gazowej solidarności

Komisja Parlamentu Europejskiego przyjęła korzystne dla Polski zasady zapobiegania kryzysom gazowym

Publikacja: 19.03.2010 03:12

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

– Zostały uwzględnione wszystkie polskie postulaty – powiedział „Rz” Konrad Szymański, europoseł PiS, członek Komisji Przemysłu i Energii w Parlamencie Europejskim. Aż 52 głosami za, przy jednym przeciw, komisja przyjęła wczoraj poprawiony projekt rozporządzenia unijnego o bezpieczeństwie dostaw gazu. Ostateczne głosowania na sesji plenarnej za miesiąc, ale przy tak oczywistej zgodzie wszystkich grup politycznych w wyspecjalizowanej komisji osłabienie zapisów rozporządzenia na forum Parlamentu wydaje się mało prawdopodobne. Potem musi być ono jeszcze zaakceptowane na forum Rady UE, gdzie o korzystne zapisy walczy polski rząd.

Nowe przepisy opisują, co Unia powinna zrobić, żeby nie dopuścić do kryzysu gazowego. I jak się zachowywać, gdyby jednak do poważnego odcięcia dostaw gazu doszło.

[wyimek]182 mld m[sup]3[/sup] gazu wyprodukowały kraje Unii Europejskiej w 2009 roku [/wyimek]

Państwa członkowskie nie będą mogły prowadzić działań, które zakłócałyby przepływ gazu na rynku unijnym. Firmy będą miały zakazane wprowadzanie do kontraktów z krajami trzecimi tzw. klauzul przeznaczenia, zakazujących reeksportu. Dzięki temu w razie kryzysu dostaw Polska będzie mogła dostać rosyjski gaz od niemieckiego odbiorcy. Dziś jest to prawnie zakazane, bo klauzula przeznaczenia występuje powszechnie w kontraktach zawieranych przez Gazprom. Poza tym firmy zostaną zobowiązane do wprowadzenia w swojej infrastrukturze przesyłowej możliwości tzw. rewersu, czyli właśnie odwrócenia kierunku przepływu gazu.

Unia dzięki temu ma być lepiej przygotowana na kryzys, bo będą istniały prawne i techniczne możliwości dostarczania surowca krajom w potrzebie. Do tego przyczyni się również nacisk Brukseli na rozbudowę infrastruktury przesyłowej, tak aby łączyć kraje i regiony. Poza tym zmodyfikowano mechanizm reagowania w razie kryzysu. Jego ogłoszenie będzie mogło nastąpić już po trzech dniach, a nie jak obecnie po tygodniu. Zostanie dopisana możliwość ogłoszenia stanu pogotowia nie tylko wtedy, gdy brakuje 20 proc. dostaw w całej UE (tak jest obecnie), ale również gdy odetnie się dopływ 10 proc. gazu do regionu. – Sama Polska lub jeden z innych krajów może zgłosić taki stan awaryjny. Będą określone regiony i w zakresie regionów państwa będą musiały sobie pomagać – wyjaśnia Bogdan Marcinkiewicz, eurodeputowany PO, członek Komisji Przemysłu i Energii PE. Polscy eksperci podchodzą jednak do pomysłu regionów sceptycznie. – Wszystko zależy od tego, w jakiej grupie państw znajdzie się Polska. Ilość gazu, która stanowi 10 proc. dostaw, będzie zupełnie inna, gdy znajdziemy się w regionie z Niemcami, niż gdy będziemy go tworzyć z państwami bałtyckimi – mówi anonimowo nasz rozmówca.

Projekt wzmacnia również rolę Komisji Europejskiej, która będzie mogła nakazać państwom udzielanie sobie wzajemnej pomocy.

[ramka][srodtytul]Efekt kryzysów[/srodtytul]

Parlament Europejski zaczął prace nad rozporządzeniem, gdy Unia wyjątkowo boleśnie odczuła skutki gazowego konfliktu między Rosją i Ukrainą w styczniu 2009 r. Wówczas część państw Wspólnoty, do których gaz rosyjski płynął tranzytem przez Ukrainę, zostało pozbawionych dostaw, i to w środku zimy, gdy popyt jest wyjątkowo wysoki, a gaz jest paliwem dla wielu elektrowni. Gdy w 2007 r. Rosjanie też przykręcili gazowy kurek Ukrainie. Skutki dla państw UE były mniej odczuwalne, bo i sam kryzys trwał krócej. Spory między Rosją a Ukrainą i Białorusią, o cenę gazu czy o wysokość opłat tranzytowych wybuchają co roku, choć nie zawsze skutkują przerwaniem dostaw.[/ramka]

– Zostały uwzględnione wszystkie polskie postulaty – powiedział „Rz” Konrad Szymański, europoseł PiS, członek Komisji Przemysłu i Energii w Parlamencie Europejskim. Aż 52 głosami za, przy jednym przeciw, komisja przyjęła wczoraj poprawiony projekt rozporządzenia unijnego o bezpieczeństwie dostaw gazu. Ostateczne głosowania na sesji plenarnej za miesiąc, ale przy tak oczywistej zgodzie wszystkich grup politycznych w wyspecjalizowanej komisji osłabienie zapisów rozporządzenia na forum Parlamentu wydaje się mało prawdopodobne. Potem musi być ono jeszcze zaakceptowane na forum Rady UE, gdzie o korzystne zapisy walczy polski rząd.

Pozostało 84% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca