Zatwierdzony przez rosyjski rząd biznesplan AwtoWAZ zakłada do 2020 r. inwestycje na poziomie 183 mld rubli (ok. 4,5 mld euro, licząc 40 rubli/euro). Nie wiadomo jednak, kto ma je finansować.
Producent łady i renault jeszcze w minionym roku balansował na skraju bankructwa. Sprzedaż spadła o połowę, długi sięgnęły 3 mld dol. Licząca ok. 110 tys. ludzi załoga zmniejszyła się o ok. 30 tys. osób. Rok zamknął się stratą netto szacowaną na 1 mld euro.
– AwtoWAZ jest na granicy bankructwa, choć dostał od państwa ogromne środki (ponad 1 mld dol. w 2009 r. – red.). Trzeba się na coś zdecydować, bo czasu już nie ma – ostrzegał jesienią Siergiej Stiepaszyn, przewodniczący Rosyjskiej Izby Obrachunkowej.
Dzięki pomocy z budżetu AwtoWAZ zmniejszył zadłużenie. Teraz przyjęcie biznesplanu pozwoli na kolejną transzę budżetowej kroplówki 28 mld rubli (965 mln dol.). Czy to właśnie rosyjski podatnik będzie największym sponsorem molocha z Togliatti?
Szefowie AwtoWAZ zapewniają, że nie. Prezes Igor Komarow zapowiedział, że zarząd jest bliski porozumienia z bankami wierzycielami w sprawie restrukturyzacji długu na ok. 1,5 mld dol. Według gazety „Kommiersant” banki nie zgadzają się jednak na 25-proc. rabat, którego chce koncern.