Reklama

Kogo najbardziej nienawidzą Amerykanie

Facebook, T-Mobile, Citigroup, American Airlines – to tylko kilka z pierwszej dziesiątki najbardziej znienawidzonych przez Amerykanów firm

Publikacja: 14.01.2013 20:50

Kogo najbardziej nienawidzą Amerykanie

Foto: Bloomberg

Niechlubny ranking przygotowała firma analityczna 24/7 Wall St., która przeanalizowała sytuację w największych firmach na amerykańskim rynku - podaje serwis Marketwatch.com. Przywołany przez niego „ranking" otwiera sieć handlowa JCPenney, która po zmianie prezesa i polityki sprzedażowej w listopadzie 2011 roku zaliczyła załamanie i dziś jej akcje są warte o 40 proc. mniej niż wtedy, co skutkowało odejściem od wypłacania dywidendy.

Drugie miejsce zajęła platforma satelitarna Dish Network. To jak na polskie warunki gigant: ma prawie 14 mln klientów i kilkanaście miliardów dolarów przychodów. Ale skala działania nie uchroniła jej przed tytułem jednej z najbardziej znienawidzonych korporacji. „Zapracowała" sobie na to, rezygnując z dystrybucji niektórych znanych kanałów, czego skutkiem była rezygnacja z pokazywania dość popularnych w USA seriali – razem  kanałem AMC z Dish zniknęły np. „Mad Men" oraz „Breaking Bed". Do złych notowań dołożyły się nieprzychylne opinie pracowników firmy Dish.

Kolejny jest na czarnej liście amerykański T-Mobile  cierpi po udaremnionej przez amerykański  Departament Sprawiedliwości próbie przejęcia przez AT&T. W dodatku jest uważany za oceanem za operatora o najgorszym biurze obsługi klienta.

Facebook, który także wszedł do pierwszej dziesiątki rankingu 24/7 Wall St., ma wrogów nie tylko wśród inwestorów, których akcje są dziś warte znacznie mniej w chwili debiutu, ale także wśród użytkowników zaskoczonych np. nowym regulaminem fotograficznej aplikacji Instagram, którą kupił Facebook. Jego pierwotna wersja dawała Facebookowi drogę do handlowania zdjęciami wrzucanymi przez użytkowników. Wywołała tym bunt w sieci.

Kolejny na liście jest bank Citigroup. Cięcia wprowadzane przez jego zwolnionego szefa, Vicrama Pandita, kolejne już zapowiedziane przez jego następcę oraz krytykowana sprzedaż Smith Barney – oddziałów brokerskich  Citigroup – do Morgan Stanley, spowodowały, że zaufanie inwestorów do banku powraca wolniej niż w przypadku jego konkurentów.

Reklama
Reklama

RIM, producentowi BlackBerry, miejsce w rankingu dostało się za spadające udziały smartfonów tej marki w rynku.  Podobnie jak Nokii, która na rynku zawojowanym przez iPhone'y straciła na parkiecie 60 proc. swojej wartości w ciągu dwóch ostatnich lat.

American Airlines trafiły do zestawienia po listopadowym ogłoszeniu bankructwa pod osłoną tzw. Chapter 11 (pozwala restrukturyzować firmę w stanie upadłości zanim zacznie ona spłacać wierzytelności).

O 60 proc. spadła w ciągu ostatnich pięciu lat wartość waloru amerykańskiej sieci handlowej Sears Holding - nie służyły jej częste zmiany zarządu (w ciągu ostatnich siedmiu lat miała pięciu prezesów), które mogły przyczynić się do słabej pozycji firmy względem konkurentów: w tym czasie zarówno Wal-Mart, jak i Target Corp. Radziły sobie lepiej niż rynek.

Ranking zamyka Hewlett-Packard, który wciąż jest prześwietlany w związku z przejęciem brytyjskiej firmy Autonomy – dziś badanej w związku z podejrzeniami o zaniżanie wartości firmy. W dodatku w ubiegłym roku HP zwolniło 27 tys. pracowników.

Niechlubny ranking przygotowała firma analityczna 24/7 Wall St., która przeanalizowała sytuację w największych firmach na amerykańskim rynku - podaje serwis Marketwatch.com. Przywołany przez niego „ranking" otwiera sieć handlowa JCPenney, która po zmianie prezesa i polityki sprzedażowej w listopadzie 2011 roku zaliczyła załamanie i dziś jej akcje są warte o 40 proc. mniej niż wtedy, co skutkowało odejściem od wypłacania dywidendy.

Drugie miejsce zajęła platforma satelitarna Dish Network. To jak na polskie warunki gigant: ma prawie 14 mln klientów i kilkanaście miliardów dolarów przychodów. Ale skala działania nie uchroniła jej przed tytułem jednej z najbardziej znienawidzonych korporacji. „Zapracowała" sobie na to, rezygnując z dystrybucji niektórych znanych kanałów, czego skutkiem była rezygnacja z pokazywania dość popularnych w USA seriali – razem  kanałem AMC z Dish zniknęły np. „Mad Men" oraz „Breaking Bed". Do złych notowań dołożyły się nieprzychylne opinie pracowników firmy Dish.

Reklama
Biznes
Rekord pasażerów na polskich lotniskach, Patrioty z Holandii i zadyszka Bitcoina
Biznes
Na wyniki KGHM-u duży wpływ wywiera silny złoty
Materiał Promocyjny
CPK – projekt, który zmienia region
Biznes
Spotkanie koalicji chętnych, Chiny zwiększają import rosyjskiej ropy
Biznes
Cyfrowy Polsat usunął Solorzów z listy akcjonariuszy. Starcie prawników
Reklama
Reklama