Wystawiają się coraz chętniej

Organizatorzy zacierają ręce. Według szacunków w 2007 r. wynajęli wystawcom o 10 proc. powierzchni więcej niż rok wcześniej

Aktualizacja: 06.12.2007 05:57 Publikacja: 05.12.2007 22:56

Wystawiają się coraz chętniej

Foto: Rzeczpospolita

Branża usług targowych kończy kolejny rok niezłej koniunktury. Dobre są też prognozy na najbliższą przyszłość. Ale – zdaniem ekspertów – rozwój tego rynku jest wolniejszy niż całej gospodarki. I słabszy niż w wielu innych krajach.

Wielu firmom udało się w tym roku wynająć większą powierzchnię wystawienniczą, a jest to główne źródło ich przychodów. Potwierdzają to dane Polskiej Izby Przemysłu Targowego. W 2007 roku wzrost sięgnie co najmniej 10 proc., gdy tymczasem w 2006 r. różnica na plus wyniosła jedynie 0,5 proc. rok do roku (dane odnoszą się do członków Izby). Niestety, to jedyne wiarygodne dane o kondycji branży. Firmy wystawiennicze jak ognia bowiem unikają podawania swoich wyników finansowych, a dane, które można znaleźć w Monitorze Polskim B, są – delikatnie mówiąc – historyczne.

Poprawa kondycji przedsiębiorstw produkcyjnych i handlowych w ostatnich latach wpłynęła na ożywienie rynku targowego. Coraz więcej firm zwiększa wydatki na promocję i reklamę swoich wyrobów lub usług, w tym na udział w targach. W zorganizowanych w Polsce przez 26 członków Polskiej Izby Przemysłu Targowego 235 imprezach wzięło lub jeszcze weźmie udział prawie 30 tysięcy wystawców, w tym około 20 proc. z zagranicy, głównie z krajów Unii Europejskiej. A przecież Izba nie skupia wszystkich firm zajmujących się działalnością wystawienniczą.

Na poprawę sytuacji w branży zapracowali też w znacznej mierze sami organizatorzy targów, coraz skuteczniej dostosowując ofertę do oczekiwań i potrzeb klientów.

Ale – jak podkreśla Sławomir Majman, prezes Zarządu Targów Warszawskich – polski rynek targowy rósł w ostatnich latach wolniej niż w wielu innych krajach Europy, zwłaszcza u naszych najbliższych sąsiadów, np. w Czechach czy w Rosji. Wprawdzie według wstępnych szacunków wystawcy wydali w tym roku na udział w targach więcej pieniędzy niż w latach poprzednich, ale nie tyle więcej, na ile pozwalała dobra koniunktura gospodarcza.

– Nie we wszystkich branżach ożywienie jednakowo przekłada się na wzrost zainteresowania udziałem w targach – wyjaśnia Przemysław Trawa, prezes Międzynarodowych Targów Poznańskich. Najkorzystniej wygląda to w przypadku imprez dla firm związanych z rynkiem wyrobów inwestycyjnych. Natomiast na przykład w meblarstwie, gdzie obecnie popyt przewyższa podaż, dostawcy nie są zainteresowani zwiększaniem wydatków na promocję.

Poza tym z udziału w targach rezygnują przeważnie firmy, które rozwijają własne sieci handlowe. A jest ich coraz więcej. Stawiają one na inne działania marketingowe.

Nadal liderami w Polsce są organizatorzy targów z Poznania i Kielc. Kontrolują 70 proc. rynku wystawienniczego. Do grona potentatów należą także Targi w Krakowie, Międzynarodowe Targi Gdańskie, Międzynarodowe Targi Polska, ZIAD Bielsko-Biała, Międzynarodowe Targi Łódzkie czy Zarząd Targów Warszawskich.

Organizatorzy targów na ogół nie chcą podawać konkretnych danych lub prognoz dotyczących wyników za 2007 r. Z przesłanych informacji wynika jednak, że część firm spodziewa się uzyskania w tym roku przychodów wyższych niż w 2006 r. To – jak podkreślają – zarówno efekt zwiększonego zainteresowania wystawców targami, jak i ciekawszej, bardziej urozmaiconej oferty.

Jak informują „Rz” sami organizatorzy, poprawy wyników finansowych spodziewają się w tym roku m.in. Targi w Krakowie i Międzynarodowe Targi Gdańskie. Dla Targów Kielce 2007 rok jest najlepszym w historii firmy, według wstępnych szacunków wynajem powierzchni wzrósł o 30 proc. Murator Expo deklaruje, że zysk z działalności targowej będzie najkorzystniejszy od czterech lat, a Międzynarodowe Targi Łódzkie spodziewają się znacząco wyższego zysku niż w roku ubiegłym. Na razie jednak konkretne kwoty nie padają.

Międzynarodowe Targi Szczecińskie z kolei podają, że uzyskane przychody będą o 30 proc. wyższe w porównaniu z rokiem 2006. W ciągu dwóch ostatnich lat zwiększyły się o 50 proc.

Także Międzynarodowe Targi Katowice, które po katastrofie budowlanej mają szczególnie trudną sytuację, oceniają, że 2007 r. będzie lepszy od poprzedniego, bo udało się zorganizować więcej imprez, wzrosło też zainteresowanie poszczególnymi targami.

Największe w kraju Targi Poznańskie szacują w tym roku czteroprocentowy wzrost sprzedanej powierzchni, choć ich przychody mają pozostać na tym samym poziomie co przed rokiem. Wynika to z faktu, że część ważnych i dochodowych imprez odbywa się w cyklu dwuletnim i tegoroczny harmonogram ich nie przewidywał. Udział w nowych imprezach oferowany był często wystawcom po promocyjnych cenach.

Organizatorzy przewidują, że w 2008 r. kondycja i ich pozycja na rynku jeszcze się poprawi. Te prognozy wynikają z zainteresowania imprezami planowanymi w przyszłym roku. Na niektóre z nich już teraz jest tak dużo zgłoszeń, że nie ma już wolnej powierzchni wystawienniczej – podają MT Poznańskie.

Grażyna Grabowska, prezes Targów w Krakowie uważa, że przyszły rok zapowiada się znakomicie. Firma wprowadziła do kalendarza klika nowych imprez, z którymi wiąże duże nadzieje. Dotychczasowi wystawcy są nadal zainteresowani udziałem w targach branżowych o dobrej renomie i rezerwują stoiska na 2008 r. podczas uczestnictwa w tegorocznej imprezie.

– Prognozujemy, że tendencja wzrostowa utrzyma się w 2008 r. – mówi Małgorzata Lis, dyrektor MT Szczecińskich. Ożywienie w gospodarce i dzięki temu lepsza kondycja finansowa firm zachęcają do większej aktywności promocyjnej i marketingowej, w tym również do obecności na targach.

Branża usług targowych kończy kolejny rok niezłej koniunktury. Dobre są też prognozy na najbliższą przyszłość. Ale – zdaniem ekspertów – rozwój tego rynku jest wolniejszy niż całej gospodarki. I słabszy niż w wielu innych krajach.

Wielu firmom udało się w tym roku wynająć większą powierzchnię wystawienniczą, a jest to główne źródło ich przychodów. Potwierdzają to dane Polskiej Izby Przemysłu Targowego. W 2007 roku wzrost sięgnie co najmniej 10 proc., gdy tymczasem w 2006 r. różnica na plus wyniosła jedynie 0,5 proc. rok do roku (dane odnoszą się do członków Izby). Niestety, to jedyne wiarygodne dane o kondycji branży. Firmy wystawiennicze jak ognia bowiem unikają podawania swoich wyników finansowych, a dane, które można znaleźć w Monitorze Polskim B, są – delikatnie mówiąc – historyczne.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca