Reklama
Rozwiń
Reklama

Walka o kontrakt dla ARiMR

W poniedziałek rozstrzygnie się los wartego około 30 mln zł kontraktu na sieć transmisji danych dla Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa. O lukratywne zlecenie walczą dwa konsorcja: Exatelu i Telekomunikacji Kolejowej oraz Crowleya, ATM i ComArchu.

Publikacja: 25.01.2008 01:12

Jak to się często zdarza w przypadku zamówień publicznych, rozstrzygnięcie przetargu w normalnym trybie nie wystarczyło.

– ARiMR rozpoczęła jeszcze w lipcu 2007 r. procedury przetargowe, licząc się z tym, że oferenci mogą oprotestować wynik przetargu. Tak też się stało, konsorcjum Crowleya, ATM i ComArchu oraz TP SA tak właśnie postąpiło, kiedy wygrała firma Exatel, oferując najniższą cenę – mówi Radosław Iwański, rzecznik ARiMR. Konsorcjum Exatelu zaproponowało 30 mln zł za utrzymanie sieci w ciągu czterech lat, konsorcjum Crowleya 36 mln zł, a Telekomunikacja Polska 43 mln zł.

– Konsorcjum Crowleya zarzuca zwycięskiej firmie rażąco niską cenę. W tej chwili sprawa jest w sądzie – dodaje Radosław Iwański.

Wedle naszych informacji konkurenci zarzucają Exatelowi nie tylko dumping cenowy, ale również formalne błędy w ofercie. Sąd okręgowy będzie musiał orzec, czy mają rację. Gdyby tak się stało, to oferta Exatelu straciłaby ważność. Ale jeśli sąd nie przyjmie argumentów konkurencji, to ARiMR, która jest stroną postępowania, i Exatel, który przyłączył się do sprawy, wygraliby spór z Crowleyem, ATM i ComArchem. To jednak nie zakończy jeszcze sądowych batalii.

Wczoraj arbitrzy odrzucili odwołanie kolejnej przegranej firmy – Telekomunikacji Polskiej. Narodowy operator obsługuje ARiMR i oczywiście wziął udział w przetargu na nowego dostawcę usług telekomunikacyjnych. TP odpadła, odwołała się od wyniku przetargu, ale wczoraj ponownie przegrała w arbitrażu przy Urzędzie Zamówień Publicznych. Prawdopodobnie operator – jak to ma w zwyczaju – odwoła się od tego orzeczenia, co oznacza odroczenie rozstrzygnięcia o kolejne dwa – trzy miesiące. Mimo to ARiMR liczy, że wszystkie spory zakończą się przed wrześniem, kiedy wygasa jej umowa z TP. Do tego czasu zwycięzca przetargu powinien skonfigurować i uruchomić sieć transmisji danych dla agencji.

Reklama
Reklama

Przeciągające się procedury przetargowe są zmorą jednostek administracji publicznej. Trzy wymienione wyżej firmy telekomunikacyjne były również uczestnikami przeszło dwuletniego sporu o realizację sieci transmisji danych dla Ministerstwa Sprawiedliwości.

Crowley, wówczas w konsorcjum z Exatelem, walczył o przejęcie obsługi resortu z rąk Telekomunikacji Polskiej. Po serii kolejnych odwołań przetarg został unieważniony i ministerstwo zabrało się do tworzenia sieci transmisji danych od nowa. Spór z TP i ministerstwem prowadził Crowley, bo Exatel realnie się wycofał, chociaż formalnie pozostał członkiem konsorcjum aż do unieważnienia przetargu.

, mak

Biznes
Za mało kobiet w zarządach, kryzys ofert IT w UE, Trump znosi cła na żywność
Biznes
Tak Unia Europejska pomaga Putinowi. Polska niechlubnym liderem
Biznes
Miliardy dla startupów, UE uderza w eksport Chin i walka z korupcją w Kijowie
Biznes
Afera korupcyjna na Ukrainie, tania energia, Pekin puszcza oko do Madrytu
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Biznes
Sebastian Kondracki: Bielik AI ma już milion pobrań. I w żadnym wypadku nie jest na sprzedaż
Opinie Ekonomiczne
USA kontra Chiny: półprzewodniki jako pole bitwy?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama