Najprawdopodobniej we środę amerykański Boeing poinformuje o nowych terminach dostaw swoich najnowszych maszyn Dreamliner B787. Z przecieków wynika, że linie lotnicze będą musiały poczekać pół roku dłużej. Dla Boeinga oznacza to olbrzymie straty – jest zmuszony do wypłacenia odszkodowań liniom lotniczym, cierpi też jego wizerunek.
Na razie nie wiadomo, jakie są powody trzeciego już opóźnienia. Wcześniejsze związane były z problemami z zaczepami pasów bezpieczeństwa oraz z konstrukcją skrzydeł i dostawami od kooperantów. W sumie projekt będzie trwał półtora roku dłużej, niż zakładano.
B787 jest konstrukcją całkowicie nową. Wykorzystano w niej rozwiązania i materiały (np. kompozyty) rzadko dotychczas stosowane w przemyśle lotniczym. Pierwszym światowym odbiorcą B787 mają być japońskie linie All Nippon Airways (ANA), europejskim – polski LOT.