Polskie firmy boją się gniewu Kremla

Skutki poparcia Gruzji. Jeżeli Moskwa zdecyduje się na retorsje względem polskich firm, będzie to dla nich poważny cios. Najgorsza to odcięcie dostaw ropy

Publikacja: 13.08.2008 02:03

Polskie firmy boją się gniewu Kremla

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Głośne w ostatnim czasie kłopoty zachodnich firm surowcowych pokazują, że władze w Rosji potrafią pozbyć się ich szybko i skutecznie, nie zważając na oburzenie światowej opinii. Teraz, po poparciu udzielonym Gruzji przez Polskę, ze strony kremlowskiej administracji popłynęły groźby odwetu. Ambasador Rosji na Łotwie oświadczył, że Polska słono zapłaci za krytykę Moskwy.

– Na razie nie wiemy o żadnych działaniach wskazujących na rosyjskie retorsje wobec polskich firm. Odebraliśmy za to wyraźne sygnały ze strony polskiego biznesu. Świadczą one o niechęci polskich przedsiębiorców do ewentualnego inwestowania w Rosji ze względu na sytuację polityczną – ocenia w rozmowie z „Rz” radca Marek Zieliński, szef wydziału promocji handlu i inwestycji ambasady RP w Moskwie.

Rosja jest dla Polski ważnym rynkiem. To nasz drugi partner w imporcie (głównie za sprawą surowców energetycznych) i szósty w eksporcie. Ostatnie trzy lata to szybki wzrost polskiego eksportu do Rosji, z dynamiką ponad 30 proc., do kwoty 6,43 mld dol. w minionym roku. Rosły też polskie inwestycje: od 20 mln dol. w 2000 r. do 188 mln dol. w 2007 r. W ciągu siedmiu lat polskie firmy zainwestowały w Rosji ok. pół miliarda dol.

Największym zagrożeniem jest odcięcie od surowców energetycznych. Polska uzależniona jest od ich dostaw z Rosji. Z tego kraju pochodzi 90 proc. ropy przerabianej przez rafinerie w Gdańsku i Płocku.

Niektórzy eksperci uważają, że wstrzymanie dostaw byłoby zbyt oczywistym gestem odwetowym. – Jednak, będąc na miejscu szefów Orlenu i Lotosu, dokładnie zacząłbym analizować możliwości szybkiego importu ropy drogą morską, poprzez Naftoport – mówi jeden z ekspertów. Tym bardziej że kilka tygodni temu – kiedy rząd w Pradze zawarł umowę z USA w sprawie radaru do tarczy antyrakietowej – rosyjskie firmy zmniejszyły dostawy ropociągiem biegnącym do Czech.

W przypadku gazu przykręcenie kurka jest mało prawdopodobne. Natomiast zupełnie realne wydaje się usztywnienie rosyjskiego stanowiska w negocjacjach dotyczących nowego kontraktu na dostawy surowca. PGNiG powinno jak najszybciej uzgodnić z rosyjskim Gazpromem umowę na zakup 2,5 mld m sześc. gazu rocznie od 2010 r. począwszy. Bez nowego kontraktu, w 2010 r. w Polsce zabraknie gazu, bo do tego czasu PGNiG nie zdoła wybudować nowej drogi dostaw.

– To są programy finansowane z pieniędzy rządowych, dotyczące np. budownictwa komunalnego czy inwestycji w Soczi w związku z olimpiadą w 2016 r. Wiem, że w projekt olimpijski zaangażowane są polskie firmy budowlane – mówi radca.

Udział w rządowym programie zapewnił sobie w połowie roku Centrozap. „Program inwestycji priorytetowych w dziedzinie zagospodarowania lasów Federacji Rosyjskiej” daje polskiej spółce dostęp do rosyjskiego drewna na 49 lat. Centrozap wybuduje fabrykę przeróbki drewna w Republice Komi za około 78 mln euro.

– Nie mamy żadnych sygnałów o opóźnieniach w inwestycji, ale sytuacja nie jest dla nas komfortowa. Przede wszystkim dlatego, że do dziś Polska nie podpisała z Rosją umowy bilateralnej o wzajemnym wsparciu inwestycji – mówi Mariusz Jabłoński, wiceprezes Centrozapu.

O skutkach niełaski rosyjskiego niedźwiedzia przekonały się wcześniej firmy z branży rolno-spożywczej. Pod koniec 2005 r. Moskwa wprowadziła embargo na ich produkty. Wprawdzie zakaz zniosła już ponad pół roku temu, jednak niewielu przedsiębiorstwom udało się tam powrócić. Uprawnienia ma tylko pięciu producentów mięsa czerwonego oraz około 20 mleczarni. Powrót do Rosji nie jest łatwy.

– Jesteśmy na rynku rosyjskim od blisko pięciu miesięcy, ale nadal udział sprzedaży w całym eksporcie nie osiągnął poziomu sprzed wprowadzenia embarga – mówi Ryszard Smolarek, prezes Zakładów Mięsnych Łmeat. Obecnie wynosi one 3 – 4 proc. Trzy lata temu sięgał 7 proc. Miejsce polskich firm zajęli dostawcy m.in. z Brazylii i Argentyny.

Choć w ubiegłym roku krajowy eksport do Gruzji wzrósł o 123 proc., a import z tego państwa o 85 proc., wartość wymiany jest bardzo mała. Blisko 170 mln zł, które polskie firmy uzyskały ze sprzedaży towarów i usług do Gruzji, to zaledwie 0,04 proc. ogólnej wartości eksportu. Obroty importu były jeszcze mniejsze i wyniosły 19,5 mln zł. Głównym produktem gruzińskim sprowadzanym do kraju jest wino. Polska jest największym importerem tego alkoholu w UE i trzecim na świecie (po Ukrainie i USA). W 2007 r. sprowadziliśmy około 300 tys. butelek, czyli blisko 225 tys. litrów tego alkoholu. Mimo to Gruzja nie znajduje się w pierwszej dziesiątce krajów, z których trafia do Polski najwięcej wina. Znaczący udział w imporcie produktów spożywczych zajmuje także woda mineralna. Od wielu lat można kupić w Polsce markę Borjomi. W najbliższych dniach do sklepów trafi woda Nabeghlavi.

Głośne w ostatnim czasie kłopoty zachodnich firm surowcowych pokazują, że władze w Rosji potrafią pozbyć się ich szybko i skutecznie, nie zważając na oburzenie światowej opinii. Teraz, po poparciu udzielonym Gruzji przez Polskę, ze strony kremlowskiej administracji popłynęły groźby odwetu. Ambasador Rosji na Łotwie oświadczył, że Polska słono zapłaci za krytykę Moskwy.

– Na razie nie wiemy o żadnych działaniach wskazujących na rosyjskie retorsje wobec polskich firm. Odebraliśmy za to wyraźne sygnały ze strony polskiego biznesu. Świadczą one o niechęci polskich przedsiębiorców do ewentualnego inwestowania w Rosji ze względu na sytuację polityczną – ocenia w rozmowie z „Rz” radca Marek Zieliński, szef wydziału promocji handlu i inwestycji ambasady RP w Moskwie.

Pozostało 84% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca