– Spłata kredytu zostanie rozłożona na osiem lat – wynika z nieoficjalnych informacji „Rz”. Komentarza zarządu Vistuli nie udało się nam uzyskać, ponieważ negocjacje zakończyły się późnym wieczorem.
Porozumienie udało się osiągnąć w ostatniej chwili przed dzisiejszym WZA spółki, którego obrady zostały przerwane miesiąc temu. Gdyby do niego nie doszło, WZA musiałoby zostać odwołane, a grupa Vistula musiałaby ogłosić upadłość.
[wyimek]23,4 mln zł skonsolidowanej straty netto miała w I kwartale grupa Vistula[/wyimek]
Umowa zakłada, że Fortis Bank, który kredytu udzielił, wprowadzi też swojego przedstawiciela do rady nadzorczej spółki. Akcjonariusze już 30 czerwca zanim obrady WZA zostały przerwane przegłosowali też emisję ponad 8,2 mln nowych akcji, z której firma pozyska ponad 40 mln zł. Dziś mają się także zgodzić na ustanowienie zastawów rejestrowych na mieniu spółki, które będą zabezpieczeniem spłaty zobowiązań.
Problem spółki ze spłatą kredytu ciągnie się już od marca, gdy upłynął pierwszy termin jego spłaty. Zobowiązania zaciągnięte zostały jeszcze przez poprzedni zarząd na przejęcie kontroli nad grupą W. Kruk – operacja została sfinalizowana w ub.r.