Sygnity ratuje płynność finansową dając wolne pracownikom

Informatyczna spółka szuka oszczędności w kadrach. Oprócz cięcia pensji i premii wysyła pracowników na bezpłatne urlopy

Aktualizacja: 12.10.2009 04:57 Publikacja: 12.10.2009 04:56

Sygnity musi ciąć wydatki, żeby nie stracić płynności finansowej. O tym, że ma z nią problemy, świadczą liczne komunikaty o emisjach obligacji. Przez ostatnie dni informatyczna spółka kilkakrotnie informowała o sprzedaży kolejnych transz papierów dłużnych.

Szukanie oszczędności Sygnity rozpoczęło od kosztów osobowych. Na pierwszy ogień poszli stali współpracownicy i zewnętrzni konsultanci. Spółka rozwiązuje z nimi umowy. Liczy, że w ten sposób uchroni własnych pracowników przed zwolnieniami. Mimo to z końcem września z pracą w spółce pożegnało się kilkadziesiąt osób. Kolejnej grupie firma obcięła czasowo, średnio o kilkanaście procent, pensje. Cięcia wynagrodzeń o 20 proc., przez najbliższe trzy miesiące, nie uniknął również zarząd Sygnity.

[wyimek]40 mln zł wynosiły na koniec września zobowiązania krótkoterminowe Sygnity z tytułu wyemitowanych obligacj[/wyimek]

Dużo większe oszczędności będą pochodziły z zamrożenia premii. Do tej pory co kwartał informatyczna firma wynagradzała w ten sposób znaczną część załogi. Obecnie na taki bonus mogą liczyć jedynie naprawdę wyróżniający się pracownicy.

Nie chcąc zwalniać zbyt wielu pracowników, którzy mogą być potrzebni, gdy sytuacja w branży informatycznej się poprawi, Sygnity zdecydowało się wprowadzić bezpłatne urlopy dla części załogi. Kilkudziesięciu pracowników będzie pracowało w niepełnym wymiarze. W skali miesiąca będą przebywali dwa – trzy dni na bezpłatnym urlopie i w związku z tym będą otrzymywać niższe pensje. Decyzje o skierowaniu pracownika na bezpłatny urlop będzie podejmował jego bezpośredni przełożony tylko w sytuacji, gdy nie będzie miał dla niego zajęcia. Przedstawiciele Sygnity zapewniają, że chwilowa nieobecność części pracowników nie będzie miała wpływu na terminowość i jakość realizowanych projektów.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=d.wolak@rp.pl]d.wolak@rp.pl[/mail]

Sygnity musi ciąć wydatki, żeby nie stracić płynności finansowej. O tym, że ma z nią problemy, świadczą liczne komunikaty o emisjach obligacji. Przez ostatnie dni informatyczna spółka kilkakrotnie informowała o sprzedaży kolejnych transz papierów dłużnych.

Szukanie oszczędności Sygnity rozpoczęło od kosztów osobowych. Na pierwszy ogień poszli stali współpracownicy i zewnętrzni konsultanci. Spółka rozwiązuje z nimi umowy. Liczy, że w ten sposób uchroni własnych pracowników przed zwolnieniami. Mimo to z końcem września z pracą w spółce pożegnało się kilkadziesiąt osób. Kolejnej grupie firma obcięła czasowo, średnio o kilkanaście procent, pensje. Cięcia wynagrodzeń o 20 proc., przez najbliższe trzy miesiące, nie uniknął również zarząd Sygnity.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?