Mniejsze inwestycje sieci

Grupa TP (właściciel sieci Orange) i zarząd Polkomtelu tłumaczą, że I półrocze nie sprzyjało inwestycjom ze względu m.in. na pogodę, a większe wydatki pojawią się w drugiej połowie roku. Mimo to już dziś wiadomo, że telekomy mobilne i tak wydadzą znacznie mniej niż przed rokiem, kiedy inwestycje Plusa, Orange i Ery przekroczyły 3 mld zł.

Praktycznie skończyły się już prace nad rozbudową sieci głosowych tzw. drugiej generacji (umożliwiającej świadczenie usług telefonii głosowej) i wolniejszego Internetu. W I połowie br. Orange zainwestował w sieć 2G o 95 proc. mniej niż przed rokiem.

Do wyjątków na tle największych operatorów należy P4, operator Play, który ciągle zdobywa rynek i rozbudowuje sieć. W 2009 r. P4 zainwestował 600 mln zł, czyli niemal 45 proc. swoich przychodów, a w tym roku kontynuuje inwestycje.

– Wyhamowanie wydatków to tendencja widoczna u większości operatorów europejskich – uważa Jarosław Bauc, szef Polkomtelu. Nie wyklucza on, że w tym roku firma wyda mniej niż miliard złotych, podczas gdy w ub.r. roku ponad 1,2 mld zł.

[wyimek]3 mld zł wyda TP w ciągu trzech lat na inwestycje w łącza internetowe[/wyimek]

Według Bauca wzrostu nakładów operatorów komórkowych można będzie się spodziewać, gdy Urząd Komunikacji Elektronicznej rozpisze, a następnie rozstrzygnie przetarg na częstotliwości dla sieci nowej generacji (tzw. LTE). Szefowa UKE Anna Streżyńska mówiła wcześniej „Rz”, że rozstrzygnięcie przetargu nastąpi najwcześniej w przyszłym roku.

Wszystko wskazuje więc na to, że w najbliższym czasie duże nakłady na inwestycje będą domeną sieci stacjonarnych. Przodować będzie tu Telekomunikacja Polska, która w porozumieniu z UKE zobowiązała się do inwestycji w łącza internetowe (ich koszt to ok. 3 mld zł w ciągu trzech lat). W pierwszej połowie br. nakłady TP związane z realizacją porozumienia wyniosły 140 mln zł.

Telefonia Dialog, trzeci pod względem wielkości operator stacjonarny dla klientów indywidualnych, przewiduje, że jej inwestycje przez kolejne dwa – trzy lata będą wynosiły ok. 100 mln zł rocznie. Taki ma też być ich poziom w bieżącym roku, choć w I połowie roku sięgnęły zaledwie 15 mln zł. Arkadiusz Miszuk, prezes Dialogu, twierdzi, że inwestycje operatora mogą być wyższe, jeśli na horyzoncie pojawią się godne uwagi przejęcia.

Operatorzy stacjonarni pracują też nad nowymi usługami, o które chcą poszerzyć swoje oferty. Dialog we wrześniu wprowadzi mobilny Internet, korzystając z umowy dostępowej do sieci Polkomtelu.

Netia szuka zaś ciągle sposobu zaistnienia na rynku telewizyjnym. W tym roku zakończy natomiast inwestycje w rozbudowę zasobów pozwalających jej na korzystanie z infrastruktury TP. To nie znaczy jednak, że dalej inwestować już nie będzie. Podobnie jak Dialog interesować się będzie sieciami nowej generacji. Średnioterminowa prognoza Netii mówi, że jej nakłady inwestycyjne będą miały wartość nie większą niż 15 proc. przychodów, czyli około 230 – 250 mln zł rocznie.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki:[mail=u.zielinska@rp.pl]u.zielinska@rp.pl[/mail][/i]