Jakie prawa przy zakupie od osoby prywatnej?

Publikacja: 27.10.2010 13:55

Jakie prawa przy zakupie od osoby prywatnej?

Foto: www.sxc.hu

[b]Mąż kupił samochód z ogłoszenia od osoby prywatnej. Samochód miał być sprowadzony z Holandii. Na drugi dzień okazało się, że jest to przeróbka z wersji angielskiej, przebieg jest pokazywany w milach. W ogłoszeniu nie było mowy o tym, że samochód był przerabiany w Polsce. Właściciel najpierw powiedział że to nie możliwe, a później, że mąż wiedział, iż samochód jest z Anglii. Czy prawo jest po naszej stronie?[/b]

Aby przyznać rację którejkolwiek ze stron umowy, należałoby przeanalizować ofertę sprzedaży pojazdu. Jeżeli w ogłoszeniu sprzedający podał, że auto zostało sprowadzone z Holandii, a kupujący stwierdził, że jest to wersja angielska, to niekoniecznie oznacza to oszustwo. Samochód mógł zostać sprowadzony do Polski z Holandii, ale w wersji angielskiej. Jedno nie wyklucza drugiego.

Sprzedawca nie ma obowiązku zamieszczania w ofercie wszystkich informacji dotyczących samochodu. To kupujący powinien zadbać o to, by szczegóły transakcji zostały ustalone przed zakupem. W końcu to on płaci.

Dokładne ustalenie warunków umowy leży w interesie kupującego i ma decydujący wpływ na podstawy przyszłej reklamacji.

[b]W razie wątpliwości, kupujący ma zawsze prawo zażądać udzielenia przez sprzedającego potrzebnych wyjaśnień[/b] o stosunkach prawnych i faktycznych dotyczących rzeczy sprzedanej oraz żądać wydania dokumentów, które tej rzeczy dotyczą (wynika to art. 546 § 1 kodeksu cywilnego).

Jeżeli treść takiego dokumentu dotyczy także innych rzeczy, sprzedawca obowiązany jest wydać uwierzytelniony wyciąg z dokumentu.

Jeśli w ofercie była informacja, że samochód ma cechy pojazdu przeznaczonego na drogi o ruchu prawostronnym, albo kupujący wyraźnie wskazał, jakie cechy pojazdu są dla niego istotne, a w rzeczywistości okazało się inaczej, to jest to podstawą do reklamacji z tytułu tzw. rękojmia za wady fizyczne (art. 556 § 1 k.c.).

Sprzedawca odpowiada względem kupującego, jeżeli [b]rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego[/b], albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (jest to tzw. rękojmia za wady fizyczne).

Brak właściwości pojazdu, o których zapewniał sprzedawca jest poważną wadą rzeczy. W rezultacie, [b]kupujący może odstąpić od umowy i zażądać od sprzedawcy zwrotu gotówki albo obniżenia ceny[/b].

>> Odstąpienie nie będzie możliwe, jeśli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Wydaje się jednak, że w sytuacji, której znalazł się czytelnik, wymiana lub usunięcie przez sprzedawcę wad może być niezwykle trudne, lub wręcz niemożliwe.

>> Jeżeli kupujący żąda obniżenia ceny z powodu wady rzeczy sprzedanej, obniżenie powinno nastąpić w takim stosunku, w jakim wartość rzeczy wolnej od wad pozostaje do jej wartości obliczonej z uwzględnieniem istniejących wad.

[b]Sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy.[/b]

[b]Uwaga: [/b] Jeśli kupujący wykaże, że sprzedawca przy zakupie wprowadził go w błąd (np. podstępnie), to kupujący może uchylić się od skutków czynności prawnej i na tej podstawie domagać się zwrotu pieniędzy. Wystarczy, by złożył oświadczenie na piśmie. [/ramka]

W sytuacji, o której pisze czytelnik nie stosuje się przepisów o sprzedaży konsumenckiej, bo sprzedający nie jest przedsiębiorcą.

[i] Podstawa prawna:

- [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=47AA4F51F341FE13BCB32DBC5BD0C8B4?id=70928&tresc=1&wid=365778#R.3.12.]Kodeks cywilny[/link][/i]

[ramka][b]Zapoznaj się również z naszym serwisem [link=http://www.rp.pl/temat/105145.html]rp.pl » Prawo dla Ciebie » Twoje prawo » Umowy[/link] [/b][/ramka]

[b]Mąż kupił samochód z ogłoszenia od osoby prywatnej. Samochód miał być sprowadzony z Holandii. Na drugi dzień okazało się, że jest to przeróbka z wersji angielskiej, przebieg jest pokazywany w milach. W ogłoszeniu nie było mowy o tym, że samochód był przerabiany w Polsce. Właściciel najpierw powiedział że to nie możliwe, a później, że mąż wiedział, iż samochód jest z Anglii. Czy prawo jest po naszej stronie?[/b]

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Biznes
Ogromna inwestycja Microsoftu w Europie. Koncern składa obietnicę
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Biznes
Trump łagodzi cła, Chiny chcą powrotu do normalności. Polska stawia na innowacje
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne