Reklama

Polisy prawnicze – kupiło już milion Polaków

Polacy wykupili milion ubezpieczeń ochrony prawnej, ale rzadko z nich korzystają

Publikacja: 03.12.2010 03:19

Polisy prawnicze – kupiło już milion Polaków

Foto: ROL

Zainteresowanie jest duże. Od końca 2006 roku liczba sprzedanych ubezpieczeń tego rodzaju wzrosła dwudziestokrotnie.

Polisa pozwala zaoszczędzić na kosztach prawnika i procesu. Za składkę od kilkudziesięciu do kilkuset złotych rocznie ubezpieczony w razie potrzeby dostaje od towarzystwa ubezpieczeniowego adwokata, który poprowadzi jego sprawę, lub pieniądze na honorarium prawnika oraz na niezbędne opłaty sądowe.

Pomoc adwokata może obejmować na przykład prowadzenie spraw o odszkodowanie za skutki błędu lekarskiego, ale także obronę w procesie o nieumyślne spowodowanie wypadku samochodowego czy wsparcie w sądowych konfliktach z pracodawcą.

Ubezpieczenie ochrony prawnej dostępne jest w Polsce od paru lat. Przyszło z Niemiec. – Takie polisy ma u nas około 40 proc. konsumentów – objaśnia Roland Myca, adwokat z Dortmundu. Jego zdaniem to dzięki powszechności ubezpieczenia obywatele mają łatwiejszy dostęp do usług prawniczych, a adwokaci mogą obsłużyć więcej procesów.

Towarzystwa ubezpieczeniowe w Polsce (m.in. D.A.S., Allianz, Aviva, Generali) do połowy 2010 r. sprzedały już ponad milion tego rodzaju polis.

Reklama
Reklama

– Ubezpieczenie ochrony prawnej może być przydatne. I widać, że tego typu usługi się rozwijają – ocenia Marcin Tarczyński, analityk z Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Szkopuł tylko w tym, że posiadacze polis rzadko z nich korzystają. Na milion sprzedanych świadczenia wypłacono zaledwie z 1,7 tys.

Czy dlatego, że ubezpieczeni nie mają takiej potrzeby, czy może dlatego, że nie mają świadomości, jakie korzyści daje polisa? Duża część sprzedawanych ubezpieczeń ochrony prawnej jest dodatkiem do ubezpieczeń komunikacyjnych i klienci nawet nie pamiętają, że wykupili taką opcję za 15 czy 20 zł. Poza tym umowy wykluczają wypłatę pieniędzy w sytuacjach, gdyby miały one finansować proces przeciwko ubezpieczycielowi.

– Nasi klienci korzystają ze swoich polis – mówi Agnieszka Janowicz z firmy D.A.S. Jako jedyna w Polsce oferuje ona wyłącznie ubezpieczenie ochrony prawnej. Trzy czwarte zrealizowanych polis tego rodzaju pochodziło z tego towarzystwa.

Rynek samodzielnych ubezpieczeń OP jednak się rozwija. Towarzystwa wierzą w jego potencjał. – Społeczeństwo się bogaci i coraz więcej osób chce chronić to, co już zdobyło – tłumaczy Janowicz.

Zainteresowanie jest duże. Od końca 2006 roku liczba sprzedanych ubezpieczeń tego rodzaju wzrosła dwudziestokrotnie.

Polisa pozwala zaoszczędzić na kosztach prawnika i procesu. Za składkę od kilkudziesięciu do kilkuset złotych rocznie ubezpieczony w razie potrzeby dostaje od towarzystwa ubezpieczeniowego adwokata, który poprowadzi jego sprawę, lub pieniądze na honorarium prawnika oraz na niezbędne opłaty sądowe.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Biznes
Trump daje szansę Putinowi, wydatki socjalne windują dług, Wlk. Brytania i OZE
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Biznes
Imperium zbudowane przez Zygmunta Solorza bliskie ważnego rozstrzygnięcia
Biznes
System kaucyjny w pytaniach i odpowiedziach. Wyjaśniamy, jak to działa
Biznes
Zmiany we władzach Elektrimu. Wieloletnia menedżerka zamiast Zygmunta Solorza
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Materiał Partnera
Jak Veolia dekarbonizuje polskie ciepło
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama