Większośc wielkich firm zwięskza inwestycje

Ten rok powinien być dla dużych spółek lepszy niż 2010. Upłynie też jednak pod znakiem zagrożeń, które w zeszłym roku nie były widoczne

Publikacja: 20.01.2011 18:47

Duże przedsiębiorstwa, zatrudniające ponad 250 pracowników stanowią niespełna 0,2 proc. ogólnej liczby firm (3,4 tys.), tworzą jednak jedną trzecią PKB wytwarzanego przez sektor przedsiębiorstw i prawie jedną czwartą całego PKB. W dużych firmach pracuje ponad 40 proc. osób zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw, a ich inwestycje to przeszło 50 proc. wartości inwestycji realizowanych przez wszystkie firmy.

- Większość dużych firm chce wykorzystać poprawę koniunktury do wzrostu udziału w rynku. Nie należy zatem oczekiwać wysokiej dynamiki zysków w najbliższych dwóch latach. — uważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan. O szansach i zagrożeniach ich rozwoju rozmawiali ekonomiści i przedsiębiorcy na konferencji zorganizowanej przez firmę doradczą Deloitte i PKPP Lewiatan. Przypomnieli, że to właśnie one najwcześniej poradziły sobie ze skutkami spowolnienia gospodarczego w 2009 i 2010 roku.

Z specjalnego badania kondycji tych firm, przeprowadzonego w zeszłym roku wynika, że większość, bo prawie 80, proc. ma zamiar zwiększyć inwestycje. Ale też, o czym przekonywali uczestnicy konferencji, bariery biurokratyczne powodują, że wymierne efekty dla wzrostu gospodarczego inwestycje te zaczną przynosić dopiero za rok. Bo od momentu zaplanowania nowej inwestycji budowlanej, od czasu uzyskiwania pozwoleń, do rzeczywistego rozpoczęcia inwestycji mija co najmniej rok.

Na zagrożenia związane z nadmierną biurokracją i nadmiernymi regulacjami w gospodarce zwracał uwagę Maciej Owczarek, prezesem Enei.

Dla przedstawicieli biznesu wysoka dynamika wzrostu gospodarczego i poprawa na rynku pracy to plusy, jakie pozwolą na spokojny rozwój dużych firm, jednak liczą się one z różnymi zagrożeniami wewnętrznymi i zewnętrznymi.

- W latach 2011-2012 wzrost PKB będzie oscylował wokół 4 proc., chyba że niespodziankę sprawią inwestycje, wówczas dynamika wzrostu gospodarczego może być wyższa. Konsumpcja gospodarstw domowych nadal będzie silna, chociaż wyższe podatki i słaby złoty mogą ostudzić popyt konsumpcyjny. W tym roku możemy mieć do czynienia z dużą zmiennością kursu złotego, co stanowi pewne ryzyko dla rozwoju przedsiębiorstw – mówił Rafał Antczak, wiceprezes Deloitte.

- Duże firmy w Polsce często wcale nie są dużą częścią międzynarodowej korporacji. Dlatego sporym zagrożeniem dla naszych rodzimych przedsiębiorstw jest sytuacja w spółce matce — przypomniał Andrzej Klesyk, prezes PZU. Dodatkowo dla firm problemem może być sytuacja, w której zmieni się rating Polski — W tym roku jeszcze nie, ale w przyszłym i w 2013 możemy mieć w Europie jeszcze większą niż teraz presję płynnościową — dodał. Jan Krzysztof Bielecki, szef Rady Gospodarczej przy Premierze uważa, że ten rok powinien być dla gospodarki lepszy niż poprzedni. — Czeka nas jednak kilka niespodzianek, wynikających między innymi z wzrostu inflacji, z wzrostu cen surowców oraz cen żywności – zastrzegł. Jego zdaniem poważnymi niewiadomymi może być sytuacja w Europie. Były premier uważa, że nieco wyhamuje dynamika wzrostu gospodarczego w Niemczech, a to może mieć znaczenie dla naszych eksporterów. Dodatkowo w tym roku firmy mogą mieć znowu nieco trudniejszy dostęp do pieniądza.

Także prof. Dariusz Filar uważa, że dla firm sporym problemem w tym roku będą wahania waluty: — Naprawdę teraz trudno jest oszacować zmienność kursu głównie euro do dolara. Zdaniem ekonomisty przedsiębiorstwa powinny stosować proste instrumenty (nie opcje) by zabezpieczać się przed wahaniami kursu.

Czesław Grzesiak, wiceprezes Tesco zwrócił uwagę na to, że na początku roku większość firm handlowych nie podniosła cen choć wzrósł podatek VAT. — A już teraz mamy wysoką presję inflacyjną. Koszty podniesienia VAT klienci najprawdopodobniej poniosą za miesiąc, za dwa i wtedy wiadomo będzie jak to wpłynie na inflację – powiedział Grzesiak. Jego zdaniem ceny żywności mogą w tym roku wzrosnąć o 5 — 5,5 proc.

Duże przedsiębiorstwa, zatrudniające ponad 250 pracowników stanowią niespełna 0,2 proc. ogólnej liczby firm (3,4 tys.), tworzą jednak jedną trzecią PKB wytwarzanego przez sektor przedsiębiorstw i prawie jedną czwartą całego PKB. W dużych firmach pracuje ponad 40 proc. osób zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw, a ich inwestycje to przeszło 50 proc. wartości inwestycji realizowanych przez wszystkie firmy.

- Większość dużych firm chce wykorzystać poprawę koniunktury do wzrostu udziału w rynku. Nie należy zatem oczekiwać wysokiej dynamiki zysków w najbliższych dwóch latach. — uważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan. O szansach i zagrożeniach ich rozwoju rozmawiali ekonomiści i przedsiębiorcy na konferencji zorganizowanej przez firmę doradczą Deloitte i PKPP Lewiatan. Przypomnieli, że to właśnie one najwcześniej poradziły sobie ze skutkami spowolnienia gospodarczego w 2009 i 2010 roku.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca