— Od dwóch lat nie kupiłem chleba w sklepie — mówi Jerzy, czytelnik "Rz". — W moim otoczeniu już co czwarta osoba wypieka chleb w domu – dodaje. Powód? Ze względu na słabą jakość, ten produkowany na masową skalę przestał im smakować.
Na rosnącym zainteresowaniu domowym wypiekiem chleba korzystają producenci specjalistycznej mąki. — W ciągu ostatnich dwóch lat sprzedaż mąk chlebowych zwiększyła się u nas o 50 proc. — mówi Paweł Bogutyn, właściciel młyna w Radzyniu Podlaskim.
Z wyników zadowolony jest także Krzysztof Kluczyński, właściciel firmy Wodne Młyny, specjalizującej się w produkcji żywności ekologicznej. — Rocznie sprzedaż mąki do wypieku chleba zwiększa się o ok. 15 proc. — mówi Krzysztof Kluczyński.
Dobrze sprzedają się także maszyny do wypieku chleba. — Zainteresowanie sprzętem obserwujemy od dwóch lat, ale wtedy nie było wielkiego wyboru. Kiedy jednak Moulinex zaczął organizować w sklepach pieczenie i degustacje chleba, zainteresowanie wzrosło nie tylko wśród klientów, ale również i innych producentów, którzy wprowadzili ten produkt do oferty — mówi Wioletta Batóg, rzecznik prasowy Media Saturn Holding Polska. Obecnie wypiekacze do chleba oferują także firmy Philips, Zelmer, Severin, Kenwood, Sencor i Clatronic.
Młynarze i handlowcy mówią, że rynek związany z domowym wypiekiem chleba to na razie nisza. Ale — tak, jak na Zachodzie skąd przyszła moda na amatorskie piekarnictwo — będzie coraz większy. — Osoby wypiekające domowy chleb generalnie podchodzą bardziej świadomie do kwestii odżywiania — uważa Krzysztof Kluczyński. Chętniej kupują także tzw. zdrową żywność, w tym produkty ekologiczne.