Dla branży alkoholowej, która sprzedaż liczy w 9 — litrowych skrzynkach, przekroczenie progu 1 mln skrzynek jest momentem przełomowym. Obecnie w przypadku whisky takim poziomem sprzedaży może pochwalić się 25 krajów na świecie.
IWSR prognozuje, że Polska dołączy do tego grona do 2015 r. Według tej firmy w 2009 r. kupiliśmy ok. 7,5 mln litrów whisky, co dawało nam 29 pozycję na globalnym rynku. W ciągu najbliższych czterech lat wyprzedzimy Szwecję, Belgię, Holandię oraz Włochy.
Whisky jest obecnie jednym z tych napojów alkoholowych w Polsce, których sprzedaż rośnie ostatnio najszybciej. Z ostatniego raportu firmy badawczej Nielsen wynika, że w kwietniu 2011 r. kupiliśmy jej 894 tys. litrów, wobec 583 tys. rok wcześniej. Natomiast w ciągu czterech pierwszych miesięcy tego roku było to ok. 7,4 mln l, o 27 proc. więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej.
Obecnie wartość polskiego rynku whisky (nie licząc sprzedaży w kanale gastronomicznym) sięga 700 mln zł.
Zdaniem Victora Jereza, prezesa należącej do koncernu Pernod Ricard Wyborowej SA, polskiemu rynkowi whisky daleko jest do nasycenia. Firma oferuje w Polsce m.in. markę Ballantine's Finest. – Z analizy trendów konsumenckich wynika, że jej sprzedaż powinna się zwiększać w tempie dwucyfrowym przez kilka lat, a wartość rynku przekroczyć może znacznie miliard złotych – powiedział w rozmowie z „Rz". Dodaje, że wzrostowi popytu na whisky w Polsce sprzyjać będzie m.in. rosnąca zamożność Polaków oraz coraz większa wiedza na jej temat.