Zaskakująco dobry koniec środowej sesji za oceanem (indeks Dow Jones zyskał 0,63 proc. a technologiczny Nasdaq 0,29 proc.) tchnął w inwestorów trochę nadziei, że czwartkowa sesja może być lepsza od wczorajszej. Środa na większości światowych parkietów była bowiem słaba. Obniżenia ratingu Portugalii sprawiło, że gracze pozbywali się akcji i innych ryzykownych aktywów (miało to negatywne konsekwencje dla złotego) bojąc się rozlania kryzysu na innej kraje z obrzeża Unii Europejskiej. Entuzjazm Amerykanów nie udzielił się w takim samym stopniu inwestorom z Azji. Giełda w Tokio spadła 0,11 proc. ale parkiet w Szanghaju zyskał 0,6 proc., mimo że Ludowy Bank Chin po raz trzeci w tym roku podniósł stopy procentowe co zazwyczaj działa negatywnie na indeksy giełdowe.
Lekko lepsze nastroje na rynkach globalnych sprawiły, że sesja w Warszawie rozpoczęła się umiarkowanie pozytywnie. WIG 20 spadał co prawda o 0,52 proc. do 2777 pkt. ale miało to związek z faktem, że akcje KHGM, które mają istotny udział w indeksie, po raz pierwszy notowane były bez prawa do dywidendy. Poziom 2777 pkt. oznacza również, że indeks największych firm przełamał poziom wsparcia na poziomie 2790 pkt. co teoretycznie otwiera przestrzeń do dalszych spadków. Zważywszy jednak na to, że spadek WIG 20 wynikał z przyczyn technicznych, nie należy przywiązywać tak dużej wagi do tego sygnału. Znacznie lepiej radził sobie za to indeks WIG, który otworzył się na wysokości 48414 pkt. co oznaczało wzrost o 0,44 proc. Wahania pozostałych indeksów, poza NC Index, były nieznaczne.
Do nabywania akcji na GPW zachęcał przyzwoity początek notowań na innych rynkach europejskich. Francuski CAC 40 rósł na otwarciu o 0,45 proc. Niemiecki DAX zyskiwał 0,42 proc. a brytyjski FTSE 0,07 proc.
Z dużych spółek w Warszawie najlepiej rano radził sobie, mocno przeceniony we wcześniejszych dniach, TVN, który rósł ponad 1,6 proc. Przeszło 1 proc. drożały też PGE i Tauron. Dobrze, po odjęciu prawa do dywidendy zachowywał się też KGHM, który był o prawie 1 proc. powyżej kursu odniesienia. Stawkę zamykał ukraiński Kernel, któremu szkodzą obawy o wprowadzenie ceł na eksport olejów oraz perspektywa wejścia na warszawski parkiet kolejnego z konkurentów. Z mniejszych firm pozytywnie wybijał się Optimus, który rósł 3 proc. odrabiając głębokie straty z kilku poprzednich dni. Notowaniom nie zaszkodziła informacja, że partner biznesowy Polskiej spółki, firma Namco Bandai, skierowała przeciwko niej pozew do sądu.
O koniunkturze giełdowej w kolejnych godzinach dzisiejszej sesji decydowały będą m.in. dane o majowej produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii (godz. 10.30) i Niemczech (12.00). O godz. 13.45 Europejski Bank Centralny wyda komunikat w sprawie stóp procentowych. Inwestorzy spodziewają się, że ECB może zdecydować się na ich podniesienie. Po południu na rynek trafią świeże dane z amerykańskiego rynku pracy (raport ADP i o licznie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych).
