Pierwsza sesja tygodnia przynosi wyraźne pogorszenie nastrojów na warszawskiej giełdzie. W obliczu zaskakująco dobrego wyniku Karola Nawrockiego i wysokiego poparcia innych prawicowych kandydatów w pierwszej turze wyborów prezydenckich prawdopodobieństwo wygranej Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyraźnie zmalało wywołując niepokój wśród inwestorów handlujących na krajowym rynku akcji. Krótko po starcie poniedziałkowego handlu indeks WIG20 zjechał blisko 1,5 proc. schodząc poniżej poziomu 2800 pkt. Zakupom nie sprzyjają również negatywne nastroje na pozostałych parkietach, na których w poniedziałkowy poranek nieco więcej do powiedzenia mają sprzedający. Spadki głównych indeksów nie są jednak znaczące mając na uwadze piątkową obniżkę ratingu USA przez agencją ratingową Moody’s z najwyższego poziomu Aaa do Aa1. Nieco głębsze spadki notują kontrakty na amerykańskie indeksy.

Czytaj więcej

Wybory prezydenckie 2025: Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki w drugiej turze wyborów

Akcje państwowych gigantów w dół

Na krajowym rynku inwestorzy chętnie pozbywają się akcji największych firm . Spadkom przewodzą banki na czele z PKO BP i Pekao notującymi blisko 3-proc. spadki kursów. Przecena nie oszczędza także papierów innych państwowych gigantów, jak PGE, PZU i Orlen. Negatywnym nastrojom jak na razie skutecznie opierają się jedynie walory Dino, Allegro i Budimeksu.

Wyraźnie lepiej radzą sobie spółki notowane na szerokim rynku akcji. Najbardziej odporne na negatywne impulsy są dziś małe firmy z indeksu sWIG80, gdzie prym wiodą mocno drożejące akcje Creepy Jar i ZE PAK.