Wiceminister finansów Jacek Kapica nie pozostawił zakładom żadnych złudzeń. – Polska musi ograniczyć deficyt finansów publicznych i rząd nie może przyjmować aktów prawnych ograniczających przychody – stwierdził w czasie panelu w Krynicy. A obniżka lub likwidacja akcyzy na energię dla zakładów energochłonnych kosztowałaby budżet ok. 150 mln zł. – Dlaczego mielibyśmy obniżać akcyzę dla jednej branży? – pytał. – W latach 2012 i 2013 nie widzę takiej możliwości.
Stawka akcyzy w Polsce wynosi 5 euro za megawatogodzinę i jest najwyższa w Unii, a nasz kraj jest drugi po Danii, jeśli chodzi o wysokość obciążeń podatkowych energii dla przemysłu. Obecnie energia kosztuje średnio ok. 200 zł za w MWh. Do kasy państwa rocznie wpływa 2,4 mld zł z akcyzy od energii.
Szefowie ZGH Bolesław, PKN Orlen, ArcelorMittal Polska, CMS Zawiercie, z których każdy ma energochłonną produkcję, apelowali wczoraj do ministra finansów o zmianę polityki podatkowej, tak by mieli podobne ułatwienia jak ich konkurenci w Europie Zachodniej. W hutach ArcelorMittal Polska, który kontroluje 70 proc. produkcji stali w Polsce, energia to ok. 30 proc. kosztów. – I to rozstrzyga, czy wygramy, czy przegramy z konkurencją – stwierdził prezes Sanjay Samaddar. – By utrzymać atrakcyjność Polski jako miejsca inwestycji, ważne, by poziom kosztów był porównywalny z innymi krajami. Bylibyśmy rozczarowani, gdybyśmy musieli się wycofać z Polski pod wpływem konkurencji zewnętrznej – dodał.
– Nasze wydatki na energię wzrosły w ostatnich trzech latach z 70 mln zł do 140 mln zł rocznie. Konkurencja, np. w Hiszpanii, płaci mniej, bo ceny energii są o połowę niższe – stwierdził Bogusław Ochab, prezes ZGH Bolesław. – Dyrektywa unijna umożliwia ulgi dla energochłonnych branż, a nawet zwolnienie z akcyzy. Skoro inni mogą z nich korzystać, to czemu nie my?
Prezes Ochab przypomniał, że rząd jeszcze w 2010 r. deklarował, iż przygotuje projekt akcyzowy, ale do tej pory nic się nie wydarzyło. A wysokie koszty energii wpływają nie tylko na koszty działalności i produkcji, ale też na przebieg prywatyzacji. Wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz przyznał, że w dotychczasowych przetargach, np. na spółki chemiczne, kwestia wydatków na energię była poważnie analizowana przez inwestorów. – W ciągu miesiąca będziemy zapraszać inwestorów do składania ofert na ZGH Bolesław, przygotowujemy się znów do prywatyzacji spółek chemicznych – mówił Leszkiewicz. – Widać jednak dużą dozę niepewności związaną z cenami energii.