W 25 krajach Unii (bez Cypru i Malty) sprzedano łącznie 1 231 147 pojazdów, co oznacza wzrost rynku o 0,6 proc. W starej Unii (15) poprawa była nieco większa – 1 210 506, 0,7 proc. a w całej Unii z czterema krajami EFTA sprzedaż wyniosła 1 269 646 szt., co oznacza wzrost o 1 proc. Jest to bezwzględna poprawa, bo liczba dni roboczych ostatniego września i rok temu była jednakowa – podkreśliła organizacja z Brukseli.
Po 9 miesiącach sytuacja nie jest tak dobra: w Unii Europejskiej rynek zmalał o 1,1 proc. do 10 121 423 szt., a w całym regionie o 0,8 proc. do 10 461 138 szt.
Poprawa we wrześniu wynikała z ożywienia na największym rynku, niemieckim, gdzie wyniosło 8,1 proc. do 280,7 tys.. W pozostałych dużych krajach sprzedaż zmalała – w Wielkiej Brytanii o 0,8 proc. do 332,5 tys., we Francji o 1,4 proc. do 167,6 tys., we Włoszech o 5,7 proc. do 146,4 tys., i w Hiszpanii o 1,3 proc. do 55,6 tys. Rynek w Polsce także skurczył się o 9,6 proc. do 21 189 szt.
Po 9 miesiącach dane potwierdzają podobną tendencję. Niemcy są nadal rynkiem rosnącym, o 10,8 proc. do 2,402 mln sztuk, poprawiła się minimalnie sytuacja we Francji (+0,2 proc., 1,7 mln szt.), pozostałe kraje notują spadek sprzedaży, największy w Hiszpanii o 20,7 proc. do 624 tys., przed Włochami (-11,3 proc, 1,4 mln szt.), W.Brytanią (-5,0, 1,55 mln szt.) . W naszym kraju sprzedaż nowych aut zmalała o 6 proc. do 202 596.
W rankingu marek przoduje niezmiennie grupa Volkswagena z udziałem rynkowym 23,1 proc. we wrześniu i od początku roku. Niemcy wyprzedzają PSA Peugeot Citroen (10,6 proc, a od stycznia do września 12,7 proc.), Renaulta (8,8 i 9,5 proc.), GM (9,1 i 8,8 proc.), Forda (8,6 i 8,0 proc.) oraz Fiata (6,6 i 7,3 proc.)