Reklama

Obniżki wabikiem na klientów

Choć ruch w centrach handlowych spada, to w outletach kupujących jest coraz więcej

Publikacja: 06.02.2012 02:31

Obecnie w centrach wyprzedażowych działa ponad 700 sklepów.

Obecnie w centrach wyprzedażowych działa ponad 700 sklepów.

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Odzież i obuwie to kategorie wydatków, które Polacy wymieniają jako jedne z pierwszych, gdy zapyta się ich o planowane oszczędności. Odczuwają to także centra handlowe, gdzie od wielu miesięcy liczba odwiedzających spada. Jednak centra outletowe sprzedające m.in. rzeczy pozostałe po wyprzedażach, końcówki kolekcji czy serie próbne mają za sobą dobry rok.

– W 2011 r. odwiedziło nas o ponad 5 proc. więcej klientów niż w 2010 r. To dobry wynik w porównaniu z danymi Krajowego Indeksu Footfall (odwiedzający w centrach handlowych – red.), który zanotował spadek o 1 proc. Co ważniejsze, obroty najemców w naszych outletach wzrosły średnio o ponad 15 proc. – mówi Anna Duchnowska, członek zarządu Polonia Property Funds, właściciela sieci Fashion House.

–  Klienci się przekonali, że jakość oferty nie odbiega od tej w regularnych centrach handlowych, a znane marki coraz chętniej otwierają swoje salony w naszych obiektach.

Tylko w 2011 r. do grona najemców Fashion House dołączyły choćby marki z grupy Max Mara, jak Coccinelle, Pollini, Marella, a także Tommy Hilfiger czy Lacoste.

Także firma Neinver, prowadząca sieć Factory, jest zadowolona z wyników. – Nasze centra coraz częściej są wybierane jako najlepsze miejsce zakupu markowych produktów – mówi Barbara Topolska, dyrektor generalna Neinver Polska. Centra firmy w 2011 r. odwiedziło ponad 7 mln klientów, o 13 proc. więcej niż rok wcześniej. Obroty sprzedawców wzrosły o 10 proc.

Reklama
Reklama

– Obecnie w centrach wyprzedażowych działa ponad 700 sklepów, największa liczba w sektorach odzież, sport i obuwie. Popyt na lokale przekłada się na poziom pustostanów, które w IV kw.  plasowały się na poziomie 1 – 5 proc. – mówi Katarzyna Michnikowska, starszy analityk z działu wycen i doradztwa Cushman & Wakefield.

Przybywa też sklepów sprzedających podobny do outletów asortyment, które znajdują się nawet w centrach miast. Jedną z najszybciej rosnących jest TK Maxx, który ma już 17 placówek, a w marcu ruszy kolejna w Krakowie.

Odzież i obuwie to kategorie wydatków, które Polacy wymieniają jako jedne z pierwszych, gdy zapyta się ich o planowane oszczędności. Odczuwają to także centra handlowe, gdzie od wielu miesięcy liczba odwiedzających spada. Jednak centra outletowe sprzedające m.in. rzeczy pozostałe po wyprzedażach, końcówki kolekcji czy serie próbne mają za sobą dobry rok.

– W 2011 r. odwiedziło nas o ponad 5 proc. więcej klientów niż w 2010 r. To dobry wynik w porównaniu z danymi Krajowego Indeksu Footfall (odwiedzający w centrach handlowych – red.), który zanotował spadek o 1 proc. Co ważniejsze, obroty najemców w naszych outletach wzrosły średnio o ponad 15 proc. – mówi Anna Duchnowska, członek zarządu Polonia Property Funds, właściciela sieci Fashion House.

Reklama
Biznes
Joanna Makowiecka-Gatza: Geopolityka odciska dziś piętno na działalności biznesowej
Biznes
Prokuratura sprawdzi czy dzieci oszukały Zygmunta Solorza
Biznes
Ambitne kosmiczne plany Rosji. Chce dogonić Elona Muska
Biznes
Rosyjskie wakacje na okupowanych terenach Ukrainy. Kurorty, meduzy i propaganda
Reklama
Reklama