Gratuluję wyboru na stanowisko szefowej jednej z największych organizacji biznesowych w Polsce. Jakie cele sobie pani stawia? Czy planuje pani zmiany w funkcjonowaniu Pracodawców RP?
Dziękuję. I chcę podkreślić, że jesteśmy nie tylko jedną z największych, ale też najstarszą organizacją biznesową w Polsce. Przez dekady braliśmy udział w procesach legislacyjnych, transformacyjnych, systemowych reprezentując przedsiębiorców i wspierając rozwój gospodarczy Polski. Z dużym szacunkiem odnoszę się do tego dziedzictwa. Co do przyszłości, to jest kilka spraw, które będziemy traktować jako strategicznie ważne. Z pewnością będziemy skupiać się na takich obszarach jak: energetyka, bezpieczeństwo, nie tylko militarne, ale też na inne jego aspekty; zdrowie. To strategiczne obszary, które dla państwa winny być racją stanu, ponad podziałami politycznymi.
Celem naszych działań będzie działanie na rzecz inwestycji. Mamy z nimi w Polsce wielki problem od lat i mimo planów kolejnych rządów nic się nie zmienia w relacji do PKB. Chciałabym żeby inwestycje były narodowym priorytetem. Potrzebujemy silnego impulsu inwestycyjnego, w nowoczesny przemysł, w technologię, w badania i rozwój. Dzisiaj nasz rozwój jest oparty przede wszystkim o konsumpcję. To wielkie ryzyko a jednocześnie szansa dla przyszłości.
Jak zachęcać do inwestycji? Ma pani jakieś pomysły?
Bardzo wiele. Tylko na temat inwestycji i metod ich pobudzania moglibyśmy dyskutować przez kilka godzin. Powinniśmy skupić się m.in. przyspieszeniu procesów decyzji administracyjnych, uruchomieniu państwowych gwarancji czy odblokowywaniu na jeszcze szerszą skalę środków z funduszy europejskich. Państwo powinno zachęcać sektor prywatny do udziału w projektach strategicznych. Zadbać także o tzw. local content by działające trwale w Polsce przedsiębiorstwa mogły rozwijać swój potencjał i kompetencje. Potrzebne są także uproszczone procedury, szybka ścieżka implementacji, udrożnienie procesów, choćby poprzez cyfryzację i integrację systemów. Dzisiaj na przykład inwestorzy czekają miesiącami na uzgodnienia w procesach administracyjnych na przykład pomiędzy Wodami Polskimi czy Generalną Dyrekcją Ochrony Środowiska. Uzgodnienia są potrzebne, czas ich trwania wymaga skrócenia.
Ale chcę wspomnieć o jeszcze jednym strategicznym obszarze. To rynek pracy.
Czytaj więcej
Przedsiębiorcy za Odrą obawiają się, że ewentualne wprowadzenie poboru dodatkowo zmniejszy dostęp...