Mniejsza sprzedaż aut w UE

Sprzedaż samochodów w Unii Europejskiej ciągle słabnie. W pierwszym kwartale sprzedaż aut w krajach UE stopniała o 7,7 proc.

Publikacja: 17.04.2012 10:58

Mniejsza sprzedaż aut w UE

Foto: Fotorzepa, Maciej Kaczanowski Maciej Kaczanowski

Marzec okazał się szóstym z rzędu miesiącem spadku liczby rejestrowanych nowych aut, w którym liczba nowych nabywców zmalała o 7 proc. w porównaniu z marcem ubiegłego roku. Jak podała dziś zrzeszająca europejskich producentów organizacja ACEA, był to najgorszy pod tym względem miesiąc od 1998 roku.

Jeszcze gorzej wyglądają statystyki kwartalne: tu spadek sięga 7,7 proc. w odniesieniu do pierwszych trzech miesięcy w roku ubiegłym. Liczba rejestrowanych samochodów osobowych wyniosła w tym czasie nieco ponad 3,3 mln sztuk.

Na poszczególnych rynkach sytuacja jest jednak diametralnie różna. O ile liczba marcowych rejestracji we Włoszech stopniała o 26,7 proc., a we Francji o 23,2 proc., o tyle w Wielkiej Brytanii wzrosła o 1,8 proc., a w Niemczech – największym rynku europejskim – podniosła się o 3,4 proc. Podobnie jest w ujęciu kwartalnym: we Włoszech spadek o 21 proc., we Francji o 21,6 proc., natomiast w Wielkiej Brytanii i w Niemczech wzrosty: odpowiednio o 0,9 oraz 1,3 proc.

Największe tąpnięcie odczuwają rynki mające najwięcej kłopotów z opanowaniem skutków kryzysu. W Portugalii sprzeda aut osobowych jest za trzy pierwsze miesiące roku niższa od ubiegłorocznej aż o 48 proc. W Grecji – o 32 proc. Rosną natomiast rynki w Europie Środkowo-Wschodniej: sprzedaż aut na Węgrzech podskoczyła o 22 proc., w Rumunii o 44 proc., w Bułgarii o 12,5 proc. – To dobry znak – uważa Andrzej Halarewicz z międzynarodowej firmy analitycznej Jato Dynamics.

Na tym tle całkiem nieźle wygląda sytuacja Polski: za trzy miesiące rejestracje wzrosły o 12,7 proc. W pierwszej dziesiątce marek o największej sprzedaży tylko dwie – Opel i Fiat – zanotowały jej spadek. W przypadku Fiata nastąpiło tąpnięcie o ponad 22 proc.

Pozostała ósemka odnotowała za to dwucyfrowe zwyżki. Jak podaje Instytut Samar, największe miały dwie marki: Volkswagen – o 60 proc., oraz Chevrolet – o prawie 64 proc. Ten drugi wciąż idzie jak burza: w marcu zwiększył sprzedaż o ponad 80 proc., a w całym kwartale sprzedał przeszło 3,5 tys. samochodów, co dało mu awans do pierwszej dziesiątki po raz pierwszy od początku obecności na polskim rynku. – Dynamika widocznych od początku roku wzrostów zaczyna jednak słabnąć – zaznacza Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Samar.

Jak wygląda sytuacja producentów? Największy w Europie – Volkswagen – może mieć w obecnej trudnej sytuacji powody do zadowolenia. W pierwszym kwartale sprzedaż koncernu utrzymała się na poziomie ubiegłorocznym – 781,8 tys. Za to liczba rejestrowanych aut z grupy PSA (Peugeot/Citroen) zmalała o 17,3 proc. do 399,2 tys. sztuk, z grupy Renault spadła o 23,1 proc. Spadki odnotował też Ford, General Motors i Fiat: ten ostatni w porównaniu z ubiegłym rokiem osłabł o jedną piątą.

Marzec okazał się szóstym z rzędu miesiącem spadku liczby rejestrowanych nowych aut, w którym liczba nowych nabywców zmalała o 7 proc. w porównaniu z marcem ubiegłego roku. Jak podała dziś zrzeszająca europejskich producentów organizacja ACEA, był to najgorszy pod tym względem miesiąc od 1998 roku.

Jeszcze gorzej wyglądają statystyki kwartalne: tu spadek sięga 7,7 proc. w odniesieniu do pierwszych trzech miesięcy w roku ubiegłym. Liczba rejestrowanych samochodów osobowych wyniosła w tym czasie nieco ponad 3,3 mln sztuk.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Biznes
Liczne biznesy Dmitrija Miedwiediewa. Gigantyczna posiadłość ukryta nad Wołgą
Biznes
Zespół Brzoski od czerwca bez Brzoski. Przedsiębiorca odchodzi z zespołu ds. deregulacji
Biznes
Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta: do KPRM trafiła ocena skutków regulacji
Biznes
Inpost przejmuje brytyjską spółkę. Meloni w Białym Domu oczarowuje Trumpa
Biznes
Jak deregulacja może pomóc firmom? Ich oczekiwania sprawdził PIE