Reklama

Argentyna: człowiek od Schlumbergera szefem YPF

Prezydent Argentyny mianowała dawnego członka kierownictwa firmy usługowej dla przemysłu naftowego szefem upaństwowionego koncernu YPF potwierdzając, że postawiła na fachowca

Publikacja: 06.05.2012 16:39

Cristina Kirchner mianowała Miguela Galuccio (44 lata), który jeszcze do niedawna pracował dla amerykańskiego giganta Schlumberger. Swą decyzję ogłosiła po podpisaniu ustawy o przejęciu przez państwo kontroli nad YPF, odebranemu hiszpańskiemu Repsolowi. Uroczystość transmitowała na żywo telewizja.

- Będziemy mieć YPF zgodnie z interesami kraju i całkowicie profesjonalny — stwierdziła. — Ma to być firma nowoczesna, konkurencyjna kierowana przez zawodowców, ale z politycznym nastawieniem osiągnięcia ponownie samowystarczalności energetycznej dla zapewnienia trwałego wzrostu, zatrudnienia i działalności gospodarczej.

Galuccio ma doświadczenie ponad 20 lat pracy w branży naftowej. Pracował w YPF w latach 90., kiedy firmę prywatyzowano, ale jeszcze przed przejęciem pakietu kontrolnego 51 proc. przez Repsol w 1999 r. Kierował wtedy działalnością koncernu w Indonezji, następnie przeszedł do Schlumbergera w 1999 r., gdzie zaczął od pracy w Meksyku i Ameryce Środkowej, a ostatnio kierował ekipą zarządzania zintegrowanym projektem.

Nominacja powinna rozwiać częściowo niepokoje rynków, akcje YPY zyskały w Buenos Aires 10 proc., bo spodziewano się przekazania tej firmy fachowcowi. — Galuccio ma doświadczenie w zarządzaniu w różnych krajach, także w kontaktach z firmami państwowymi, jak meksykańska Pemex czy saudyjska Aramco — uważa Daniel Redondo pracujący kiedyś w ExxonMobil.

W czwartek wieczorem parlament w Buenos Aires zatwierdził ogromną większością ustawę o odebraniu Repsolowi tych 51 proc., nie przejmując się pogróżkami Hiszpanów i protestami Unii Europejskiej. YPF zapewniający 34 proc. argentyńskiego wydobycia ropy, 25 proc. gazu i 54 proc. rafinacji, ponownie znacjonalizowano, bo pani prezydent dąży do zwiększenia kontroli państwa nad gospodarką.

Reklama
Reklama

Jej działania mają poparcie społeczne, bo wielu Argentyńczyków uważa, że to firmy zagraniczne i polityka wolnorynkowa z lat 90. przyczyniły się do kryzysu finansowego w 2001-2 r. i gigantycznej dewaluacji w waluty.

Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Biznes
Chiński „szpieg” na kółkach. Czy chińskie samochody są bezpieczne?
Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama