Eksport aut i części w tym roku mniejszy nawet o 1,8 mld euro

Zagraniczna sprzedaż fabryk aut oraz zakładów produkujących części i akcesoria spadnie w tym roku o 1,3 – 1,8 mld euro. Wszystko przez mały popyt w Europie Zachodniej

Publikacja: 05.06.2012 02:52

Eksport aut i części w tym roku mniejszy nawet o 1,8 mld euro

Foto: AFP

Po rekordowym dla branży motoryzacyjnej roku ubiegłym przyszedł zimny prysznic. Eksport polskiego przemysłu samochodowego słabnie od początku roku: w styczniu wyniósł nieco ponad 1,5 mld euro i zmalał w porównaniu z ubiegłym rokiem o blisko 4,5 proc. W lutym (1,62 mld euro) był słabszy od ubiegłorocznego o prawie 3 proc. W rezultacie po pierwszych dwóch miesiącach roku – to najnowsze dane – wartość wysyłanych za granicę części, a także nowych samochodów oraz silników wyniosła nieco ponad 3,1 mld euro i okazała się o 3,6 proc. mniejsza niż w tym czasie przed rokiem.

Według firmy analitycznej AutomotiveSuppliers.pl cały obecny rok będzie przyprawiał producentów o ból głowy. Przyniesie bowiem spadek eksportu do poziomu 17,3 – 17,8 mld euro z przeszło 19 mld euro rok wcześniej.

Kiepsko wygląda zwłaszcza eksport samochodów. Za okres styczeń – luty sprzedaż na rynkach unijnych ledwo przekroczyła 900 mln euro i była o ponad jedną dziesiątą słabsza niż rok wcześniej. Ale ze sprzedażą poza UE jest jeszcze gorzej – przyniosła niecałe 112 mln euro i spadek o jedną trzecią. Najważniejszym odbiorcom – Włochom i Niemcom – sprzedaliśmy odpowiednio o 13 oraz o ponad 8 proc. mniej samochodów niż w roku 2011. A na tym pewnie się nie skończy, bo kryzys w Europie Zachodniej zdaje się dopiero nabierać tempa. Według stowarzyszenia producentów ACEA w kwietniu liczba rejestracji aut w krajach UE skurczyła się o 6,9 proc. w porównaniu z kwietniem poprzedniego roku, a skumulowane rejestracje za cztery miesiące zmalały do 4,33 mln sztuk, co jest już spadkiem 7,5-proc. Spadki zaczynają nawet dotykać rynku, który do niedawna opierał się spowolnieniu: w maju sprzedaż aut w Niemczech zmalała o 7 proc. Na innych dużych rynkach jest jeszcze gorzej. Sprzedaż samochodów osobowych we Francji spadła w maju o 16 proc. w ujęciu rocznym i przeszło 17 proc. po pięciu miesiącach.

W tej sytuacji trudno się dziwić, że produkcja aut w Polsce słabnie z miesiąca na miesiąc. W kwietniu wyniosła 53 823 sztuki i okazała się o 16,5 proc. niższa niż w tym samym miesiącu przed rokiem. Słabszy od ubiegłorocznego był także wynik skumulowany: według Instytutu Samar od początku roku do końca kwietnia wyprodukowano 249 470 aut, tj. o blisko jedną piątą mniej niż przed rokiem. – W dłuższej perspektywie sytuacja może się zmienić, gdy do fabryk trafią nowe modele. Ale w tym roku zmian na lepsze nie będzie. Rynki eksportowe tkwią w recesji – mówi Andrzej Halarewicz z Jato Dynamics.

Z wynikami polskiego eksportu byłoby pewnie dużo gorzej, gdyby nie części i akcesoria wysyłane do zachodnich fabryk aut. – Ta grupa produktów stała się teraz najważniejsza w eksporcie – mówi Rafał Orłowski z AutomotiveSuppliers.pl. Tu sprzedaż jeszcze rośnie, choć nie tak szybko jak np. w połowie ubiegłego roku.

– Mamy już pierwsze sygnały, że część klientów ogranicza zamówienia w stosunku do planów – mówi Adam Krępa, prezes zakładów Federal Morgul w Gorzycach, produkujących tłoki do silników.

Już w marcu o ograniczeniu produkcji opon informowała pracująca dla Goodyeara Dębica, w ubiegłym miesiącu z pracy na trzeciej zmianie zrezygnował produkujący silniki i skrzynie biegów dla czeskiej fabryki w Kolinie zakład Toyota Motor Manufacturing Poland w Wałbrzychu. – W kolejnych miesiącach dynamika eksportu części będzie na niższym poziomie niż w styczniu i lutym – podkreśla Orłowski.

Na razie europejscy producenci aut, a w konsekwencji polscy dostawcy części, mogą jeszcze liczyć na rynki amerykański i chiński. Na tym pierwszym wzięciem cieszą się zwłaszcza luksusowe marki: od początku roku do końca maja Mercedes zwiększył sprzedaż w Stanach Zjednoczonych o 18 proc., a BMW o 14 proc. W Chinach w pierwszych czterech miesiącach roku sprzedano ponad 5 mln samochodów, o blisko 2 proc. więcej niż w podobnym czasie rok wcześniej. Ale władze w Pekinie ograniczyły dotacje na kupno nowych pojazdów i wprowadzają ograniczenia w rejestracjach, by zmniejszyć korki w miastach, a dane z chińskiej gospodarki pokazują spadek obrazującego koniunkturę wskaźnika PMI. To może oznaczać, że popyt na auta z Europy (z polskimi komponentami) osłabnie.

Opinia dla „Rz"

Jakub Faryś prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego

Największym problemem są spadające zamówienia z Europy Zachodniej. Zwłaszcza kraje południa kontynentu są w bardzo kiepskiej sytuacji gospodarczej, co przekłada się natychmiast na mniejszą sprzedaż samochodów. A to odbija się na polskiej produkcji, zwłaszcza że produkujemy samochody z segmentów aut małych i kompaktowych, najbardziej wrażliwych na szybkie zmiany gospodarcze. Na pewno ubiegłorocznego wyniku eksportu nie uda się powtórzyć. Można mieć co najwyżej nadzieję, że spadek nie będzie zbyt duży.

Mały popyt, spora podaż

Z fabryk wyjeżdża za dużo aut

Fabryki w Europie produkują za dużo samochodów. Aby zrównoważyć możliwości produkcyjne z popytem, należałoby część z nich zamknąć. Z takim problemem boryka się m.in. Opel, który rozważa likwidację zakładu w Bochum, z którego produkcję mógłby przenieść do fabryki w Ruesselsheim. Przed takimi decyzjami desperacko bronią się jednak związki zawodowe. Na obecnej fali kryzysu tracą zwłaszcza producenci samochodów małych. Przykładem jest należąca do Toyoty fabryka w czeskim Kolinie produkująca trzy bliźniacze małe modele: Peugeot 107, Citroen C1 oraz Toyota Aygo. Spadek zamówień zmusił ją do ograniczenia produkcji. W konsekwencji produkcję obniżyli jej poddostawcy z Polski. Nie tylko polskie fabryki odczuwają kryzys. W Niemczech produkcja w kwietniu spadła o 10 proc. Według niemieckiego stowarzyszenie VDA w kwietniu zostało wyprodukowanych 425,6 tys. aut. O spadku zdecydował 14-procentowy spadek samochodów przeznaczonych na rynki zagraniczne (323 tys. sztuk). W okresie styczeń – kwiecień 2012 r. w Niemczech zostało wyprodukowanych 1,92 mln samochodów (spadek o 2 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim), z których 1,46 mln wyeksportowano (spadek o 5 proc.).

Biznes
Donald Trump rozważa sprzedaż czerwonej Tesli – symbolu poparcia dla Elona Muska
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Biznes
Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji
Biznes
Gigantyczne przejęcie w telekomunikacji. Hurtownik światłowodowy na zakupach
Biznes
Trump rozmawia z Xi, nowa pomoc dla Ukrainy i rekordowe inwestycje w energię
Biznes
Czy należy zakazać reklamy alkoholu? Eksperci są zgodni