Czesi - zwłaszcza ci, którzy mieszkają na Zaolziu - rezygnują z zakupów po swojej stronie granicy. Podobna sytuacja panuje też w paśmie granicznym z Niemcami.
Wiele małych sklepów kolonialnych bankrutuje. Podatek VAT od artykułów spożywczych wynosi aż 14, a od jesieni zwiększy się o jeden procent. W Polsce obowiązuje 5-cio, a w Niemczech 7-procentowy podatek VAT.
Czesi skarżą się też na ceny paliwa i dlatego często tankują po polskiej stronie. Różnica w cenie jednego litra bezołowiowej benzyny 95-oktanowej sięga nawet 4 koron w zależności od właściciela stacji benzynowej. To około 65 groszy, o czym powinni pamiętać polscy turyści podróżujący na urlopy na południe Europy.