Zdaniem kalifornijskiego sądu Research In Motion (RIM) jest winne naruszenia patentu należącego do firmy Mformation Technologies, która tworzy oprogramowania dla operatorów sieci komórkowych. W 2008 r. Mformation oskarżyło RIM-a o naruszenie patentu, który umożliwia firmom zdalne kontrolowanie smartfonów BlackBerry swoich pracowników. RIM twierdził, że roszczenia Mformation Technologies były bezzasadne ponieważ, proces ten odbywał się zanim firma zgłosiła swój patent.
Dotyczy on wszystkich urządzeń, które łączyły się z serwerami koncernu. Sąd uznał, że za każde z nich RIM musi zapłacić 8 dol., co daje łączną sume 147,2 mln dol. Wyrok dotyczy tylko rynku amerykańskiego i nie zawiera przyszłych ani zagranicznych roszczeń. Crystal Roberts, przedstawicielka RIM, zapowiedziała apelację.
Wyrok sądu w San Francisco nadszedł w złym momencie dla kanadyjskiego producenta telefonów. Akcje RIM-a spadły w ciągu minionego roku o ponad 70 proc., a klienci odeszli od smartfonów BlackBerry do nowocześniejszych urządzeń takich jak iPhone Apple'a czy Galaxy S III Samsunga.
W zeszłym miesiącu RIM zanotował pierwszą stratę od ośmiu lat, która dodatkowo była znacznie większa, niż się spodziewano. Firma straciła reputację wprowadzającej innowację i boryka się z malejącą sprzedażą. RIM zapowiedział, że zwolni 5 tys. osób, niemal jedną trzecią swojego całkowitego zatrudnienia.