Niemiecki producent odzieży, obuwia i sprzętu sportowego był w tym gronie jedynym oficjalnym partnerem igrzysk w Londynie, miał zgodę na wykorzystanie tego w swej kampanii reklamowej.
Firma z Herzogenaurach zainwestowała 100 mln funtów w olimpiad, wyposażyła we wszystko co potrzebne 3 tys. sportowców, 2 tys. trenerów i pracowników technicznych oraz 80 tys. wolontariuszy i oficjeli.
Sukces handlowy
Poniesione nakłady już się zwróciły dzięki sprzedaży produktów pochodnych - odzieży, obuwia dla mężczyzn, kobiet i dzieci, akcesoriów, sprzętu sportowego (piłki). Obroty Adidasa na wyspach brytyjskich skoczyły w I półroczu o 24 proc. dzięki nie spotykanej dotąd strategii handlowej: towary związane z olimpiadą były po raz pierwszy dostępne w całej sieci dystrybucji tej firmy. We Francji w sklepie firmy przy Polach Elizejskich zabrakło np. niebieskich koszulek członków reprezentacji narodowej.
- Te wyniki otwierają nam wyraźnie drogę do zajęcia pierwszego miejsca na brytyjskim rynku przed 2015 r. - stwierdził prezes Herbert Haider. Teraz liderem jest Nike.
Sukces medalowy
Druga na świecie firma sprzętu sportowego, za Nike, zdobyła łącznie 226 medali wobec 117 amerykańskiego rywala, bo miała umowy sponsorskie z 11 narodowymi komitetami olimpijskimi. I tak, sportowcy brytyjscy zapewnili jej 65 medali, Niemcy 44, Francuzi 34, Australijczycy 35.