Amazon inwestuje nad Bałtykiem

Gigant przejął IVONA Software, która ma syntezatory mowy nr 1 na świecie.

Publikacja: 25.01.2013 19:18

Łukasz Osowski, prezes IVONA Software

Łukasz Osowski, prezes IVONA Software

Foto: Fotorzepa, Tadeusz Skibiński TS Tadeusz Skibiński

Gdy w 2001 roku Łukasz Osowski i Michał Kaszczuk, świeżo upieczeni absolwenci Politechniki Gdańskiej, zakładali firmę IVO Software, prawdopodobnie nie przypuszczali, że za kilkanaście lat ich spółka zostanie przejęta przez Amazona, największą na świecie firmę z branży e-commerce.

Tego typu transakcje – gdy technologiczny gigant decyduje się na zakup niewielkiej firmy – są bardzo rzadkie, szczególnie w naszej części Europy. Dla kupującego oznaczają bowiem przyznanie się do tego, że stworzenie jakiegoś produktu leży poza jego zasięgiem lub kosztowałoby ogromne pieniądze, których wyłożenie wcale nie gwarantowałoby odniesienia sukcesu. Dla sprzedającego przejęcie przez Amazona to z kolei potwierdzenie najwyższych kompetencji oraz tego, że jego produkt jest najlepszy na świecie.

Działalność IVO Software od początku koncentrowała się wokół zagadnienia, jak wykorzystać ludzką mowę jako interfejs do komunikacji z komputerem. Po kilku latach spółka wypuściła na rynek swój pierwszy syntezator mowy – Ivonę.

Aplikacja trafiła do biznesu, w tym firm telekomunikacyjnych i podmiotów dysponujących call center. Zyskała też sporą popularność u klientów indywidualnych, w tym jako produkt do rehabilitacji osób niedowidzących. Po kilku latach IVO Software kontrolowało już około połowy polskiego rynku syntezatorów mowy.

Firma nie spoczęła jednak na laurach. Jej założyciele nigdy nie ukrywali zresztą, że chcą, żeby ich produkt stał się globalny.

Najpierw na rynek trafiła anglojęzyczna wersja syntezatora Ivona. Obecnie działają 44 wersje, w tym w języku holenderskim czy walijskim. Na koniec tego roku ma ich być już 50.

– Mamy tysiące klientów: deweloperów, firm i użytkowników prywatnych. Nasze syntezatory tylko w wersji na urządzenia z systemem operacyjnym Android zostały pobrane przez ponad milion osób – twierdzi Osowski.

W 2011 r. (dane za rok 2012 nie są jeszcze znane) IVONA Software miała 6,27 mln zł przychodów (38,7 proc. więcej niż rok wcześniej) i zarobiła netto 1,13 mln zł (spadek o 41,7 proc.).

Dobra sprzedaż nie byłaby jednak możliwa, gdyby Ivona nie prezentowała najwyższej jakości. Polski produkt, co potwierdzają niezależne badania (m.in. Text-to-Speech Accurancy Study 2011, Asrnews.com), jest najlepszym syntezatorem mowy na świecie. Tłumaczy poprawnie aż 94,5 proc. wyrażeń.

Analogiczny syntezator stworzony przez Microsoft ma wskaźnik wynoszący tylko 76,9 proc.

Ani Amazon, ani przedstawiciele IVONA Software (kilka kwartałów temu polska firma zmieniła nazwę) nie zdradzają szczegółów transakcji.

– Amazon kupił całość udziałów od dotychczasowych właścicieli – ujawnia jedynie Łukasz Osowski, prezes firmy.

Nie chce rozmawiać o tym, jak długo trwały negocjacje ani z iloma podmiotami były prowadzone. Podobnie unika odpowiedzi na pytanie, dlaczego IVONA Software zrezygnowała z samodzielnego rozwoju (kilka lat temu planowała nawet debiut na warszawskiej giełdzie) i zdecydowała się sprzedać inwestorowi branżowemu.

– Z Amazon łączy nas pasja do innowacji, dlatego postrzegamy go jako partnera, który będzie wspierał nasz ciągły rozwój – oznajmia Osowski.

Co z kolei zwróciło uwagę Amazona na polską spółkę? – Opracowana przez spółkę wyjątkowa technologia pozwalająca na konwersję tekstu na mowę (text-to-speech – red.) wyróżnia się naturalnością, dokładnością wymowy oraz łatwością wykorzystania – twierdzi Dave Limp, wiceprezes Amazona odpowiedzialny za ofertę Kindle. Nie ukrywa, że wykorzystanie polskiej technologii w czytnikach Kindle ma zwiększyć ich sprzedaż.

Stworzony przez Amazona Kindle (zadebiutował jesienią 2007 r.) to najpopularniejsze na świecie narzędzie do czytania e-booków i e-gazet. Ma ok. 50-proc. udział w rynku e-readerów.

Również przedstawiciele IVONA Software wierzą, że Amazon stanie się kołem zamachowym dla spółki.

– Będziemy kontynuować wykorzystanie technologii text-to-speech IVONA w tabletach Kindle Fire, a także, korzystając ze wsparcia Amazon, rozwijać nasz biznes, dostarczając produkty i usługi deweloperom, firmom i klientom na całym świecie – deklaruje Osowski.

Zapewnia, że ani on, ani drugi z założycieli, mimo sprzedaży udziałów, nie zamierzają rozstawać się z firmą.

Gdy w 2001 roku Łukasz Osowski i Michał Kaszczuk, świeżo upieczeni absolwenci Politechniki Gdańskiej, zakładali firmę IVO Software, prawdopodobnie nie przypuszczali, że za kilkanaście lat ich spółka zostanie przejęta przez Amazona, największą na świecie firmę z branży e-commerce.

Tego typu transakcje – gdy technologiczny gigant decyduje się na zakup niewielkiej firmy – są bardzo rzadkie, szczególnie w naszej części Europy. Dla kupującego oznaczają bowiem przyznanie się do tego, że stworzenie jakiegoś produktu leży poza jego zasięgiem lub kosztowałoby ogromne pieniądze, których wyłożenie wcale nie gwarantowałoby odniesienia sukcesu. Dla sprzedającego przejęcie przez Amazona to z kolei potwierdzenie najwyższych kompetencji oraz tego, że jego produkt jest najlepszy na świecie.

Pozostało 81% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?