Szaleństwo chińskich zakupów

Chiny są już największą potęgą handlową na świecie. W ubiegłym roku umocniły się na pozycji największego eksportera.

Publikacja: 10.02.2013 23:50

Państwo środka liderem

Państwo środka liderem

Foto: Rzeczpospolita

Na liście największych importerów kraj ten o ponad 40 mld dol. wyprzedzają Stany Zjednoczone. Na razie.

Styczniowe dane dowodzą, że umocnienie się Chińczyków na pozycji lidera największych eksporterów na świecie nie było przypadkowe. Sprzedaż zagraniczna wzrosła o 25 proc., a prognozy – i to te najbardziej optymistyczne – mówiły, że będzie to nie więcej niż 17 proc.

Co bardzo ważne dla chińskich partnerów handlowych – rośnie również import, i to w tempie niewiele niższym od eksportu, bo o 23,3 proc. W efekcie chińska nadwyżka handlowa wyniosła 29,2 mld dol.

Styczeń jest jednak dla chińskiej gospodarki tradycyjnie miesiącem nietypowym. To wtedy właśnie wypada szczyt zakupowy związany z  Nowym Rokiem przypadającym na koniec tego miesiąca bądź początek lutego. W 2013 r. wypadł on 10 lutego, w 2012 r. był w styczniu.

– Ale nie ma się co obawiać. Chińska gospodarka zdecydowanie się rozpędza – uważa Sun Junwei, ekonomista HSBC w Pekinie.

Podkreśla jednocześnie, że odbywa się to przy zduszonej inflacji, która w pierwszym kwartale nie powinna przekroczyć 3,5 proc.

Zawsze jednak jest i tak, że tuż po Nowym Roku przez trzy tygodnie, a czasami nawet dłużej, chińska gospodarka „siada". W tym roku będzie jednak inaczej, bo już w najbliższy czwartek przypadają walentynki – dla Chińczyków kolejny powód, żeby wybrać się na zakupy.

Tradycyjnie uważa się, że Rok Węża – a taki właśnie rozpoczął się wczoraj – jest dla gospodarki korzystny, zwłaszcza w swojej drugiej połowie.

Nie tylko w samych Chinach. Niezmiennie jego początek jest imponujący także coraz częściej poza granicami kraju.

Również w tym roku Chińczycy jak nakręceni kupowali dosłownie wszystko: od telewizorów po luksusowe artykuły importowane przede wszystkim z Europy. Analitycy liczą, że sprzedaż detaliczna w styczniu i lutym wzrośnie przynajmniej o 15 proc., licząc rok do roku, mimo że handlowano na pełnych obrotach jedynie przez kilka dni poprzedzających święta. Byłby to największy wzrost od 13 miesięcy.

Doskonale sprzedaje się w tym okresie złoto – w sztabkach i monetach, ale także biżuteria, przed wszystkim naszyjniki i wszelkie inne ozdoby, w tym roku z wężowymi motywami, także figurki tego gada. Im ktoś bogatszy, tym figurki są większe. Więc w styczniu zazwyczaj ceny złota na świecie idą w górę.

Według prognoz na zakupy zagraniczne wyjdzie w tym roku ponad 210 milionów Chińczyków. Oni więc będą napędzali obroty handlu detalicznego w innych krajach. Dla porównania – to więcej niż największa linia lotnicza w Europie, Lufthansa, przewozi w ciągu dwóch lat, a naszemu LOT potrzeba byłoby na to aż 42 lat.

Niespełna miesiąc temu w Brukseli chińska wycieczka dosłownie wymiotła półki w butiku z czekoladą. W Paryżu i Rzymie w butikach najdroższych projektantów ograniczono liczbę sztuk torebek i innych akcesoriów, które może kupić jedna osoba. W Londynie z kolei w sklepach Burberry nieustannie dowożone są kultowe apaszki i szaliki w beżowo-wiśniowo-czarną kratkę.

Jednakże najczęstszym celem podróży mieszkańców Państwa Środka są chińskojęzyczne Hongkong, Singapur oraz Tajwan, gdzie są szczególnie cenionymi klientami. Pełne turystów z  Chin są luksusowe restauracje, bo lubią oni zjeść świąteczne posiłki poza domem.

Zdaniem Kena Granta, dyrektora FDKG – firmy analitycznej wyspecjalizowanej w obserwowaniu rynku towarów luksusowych, tegoroczne obroty będą w Chinach znacznie wyższe niż ubiegłoroczne.

– Rok Węża jest specjalny i doprowadził do prawdziwego szaleństwa zakupowego. Dodatkowo Chińczycy robią się coraz bogatsi – wskazuje Grant.

Na liście największych importerów kraj ten o ponad 40 mld dol. wyprzedzają Stany Zjednoczone. Na razie.

Styczniowe dane dowodzą, że umocnienie się Chińczyków na pozycji lidera największych eksporterów na świecie nie było przypadkowe. Sprzedaż zagraniczna wzrosła o 25 proc., a prognozy – i to te najbardziej optymistyczne – mówiły, że będzie to nie więcej niż 17 proc.

Pozostało 90% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca