Renault nie zamknie zakładów, pracownicy zgodzili się na dłuższy czas pracy

Prezes Renaulta Carlos Ghosn podpisał z przedstawicielami związków zawodowych CFDT, CFE-CGC i FO umowę o konkurencyjności. Firma nie zamknie żadnej fabryki, ale załoga będzie więcej pracować.

Publikacja: 14.03.2013 14:07

Porozumienie, negocjowane  przez 9 miesięcy, w szczegółach jeszcze 19 lutego, nosi nazwę: :Umowa w sprawie nowej dynamiki wzrostu i rozwoju społecznego Renaulta we Francji"  i "zapewnia jasne perspektywy działalności wszystkich francuskich ośrodków produkcji po 2016 r, a nawet 2020 r". Pracodawca zobowiązał się, ze w tym czasie nie zamknie zdanego zakładu we Francji.

Umowa przewiduje zwiększenie produkcji samochodów z nieco ponad 530 tys. w 2012 r. do minimum 710 tys. do 2016 r., co pozwoli wykorzystać francuskie fabryki w  85 procentach. 80 tys. pojazdów powstanie we Francji w ramach produkcji dla partnerów tej firmy, głównie Nissana.

Obowiązki pracowników

W zamian za gwarancje bezpieczeństwa  pracy pracownicy zgodzili się na dłuższy o 6,5 proc. czas pracy, zamrożenie siatki płac w tym roku i likwidację netto 7500 miejsc pracy do końca 2016 poprzez naturalne ubytki i wcześniejsze emerytury. Mogą też być przenoszeni z zakładu do zakładu, ale dobrowolnie, za dużą dopłatą do pensji.

Obie strony musiały dokonać zmian i zgodzić się na poświęcenia, bo produkcja we Francji topniała i  traciła na konkurencyjności. Według dyrektora generalnego Renaulta, Carlosa Tavaresa różnica w kosztach produkcji  Clio IV w Turcji i w fabryce we Flins wynosi 1300 euro. Nawet jeśli przesadził z oceną,  to i tak jest ogromna. Podpisana umowa pozwoli zmniejszyć koszty produkcji we Francji o 300 Euro na każdym samochodzie, dając 500 mln euro oszczędności do końca 2016 r.

Ograniczona współpraca z Daimlerem

Odrębnie Carlos Tavares poinformował, że Renault zrezygnował, przynajmniej na razie,  z produkowania wspólnie z Mercedesem luksusowego auta.- Nie znaleźliśmy ekonomicznego modelu, który funkcjonowałby - dodał Tavares.  Francuzi będą kontynuować bez zmian współpracę z Daimlerem w zakresie furgonetek, małych silników i przyszłych wersji Smarta-Twingo.

W październiku 2011 prezes Carlos Ghosn zapowiedział luksusowa francuską limuzynę na płycie podłogowej Mercedesa, która miała pojawić się  w latach 2014-16. Okazało się jednak, że przy wysokich kosztach niemieckiej technologii byłoby ciężko Francuzom oferować auta w cenie Mercedesa.

Dyrektor generalny potwierdził  tylko, że Renault wypuści trzy modele na wspólnej i tańszej płycie z Nissanem CMS 1, które zastąpią Espace (w 2014 r.),  Lagunę i Vel Satis.

Porozumienie, negocjowane  przez 9 miesięcy, w szczegółach jeszcze 19 lutego, nosi nazwę: :Umowa w sprawie nowej dynamiki wzrostu i rozwoju społecznego Renaulta we Francji"  i "zapewnia jasne perspektywy działalności wszystkich francuskich ośrodków produkcji po 2016 r, a nawet 2020 r". Pracodawca zobowiązał się, ze w tym czasie nie zamknie zdanego zakładu we Francji.

Umowa przewiduje zwiększenie produkcji samochodów z nieco ponad 530 tys. w 2012 r. do minimum 710 tys. do 2016 r., co pozwoli wykorzystać francuskie fabryki w  85 procentach. 80 tys. pojazdów powstanie we Francji w ramach produkcji dla partnerów tej firmy, głównie Nissana.

Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji