Przedstawiciele koncernu twierdzą, że w ten sposób chcą ograniczyć czarny rynek, na którym Viagra sprzedawana jest bez recepty, ale po zawyżonych cenach. Na dodatek część tabletek sprzedawanych przez internet, jako oryginalny produkt Pfizera okazała się sfałszowana. Według danych koncernu dotyczy to 90 proc. wszystkich tabletek sprzedawanych, jako Viagra. Tabletki zawierały od 30 do 50 proc. substancji czynnej.
Dlatego też Pfizer zdecydował się na współpracę z CVS - jedną z największych sieci aptek w USA, by rozpocząć dystrybucję Viagry on-line. Chodzi przede wszystkim o ochronę reputacji koncernu i samego leku, który przez wielu klientów zaczął być utożsamiany z podróbkami z internetu.
Viagra to jeden z najważniejszych produktów Pfizera. W zeszłym roku przyniosła koncernowi 2,1 mld dolarów obrotu. Jednak w tym roku w pierwszych trzech miesiącach sprzedaż specyfiku spadła o 7 procent i Pfizer postanowił działać.