„Gears of War: Judgment” najlepszą premierą

Tegoroczne debiuty potwierdzają, że w Polsce wciąż powstają dobre i popularne gry komputerowe.

Aktualizacja: 16.05.2013 09:10 Publikacja: 16.05.2013 04:10

„Gears of War: Judgment” najlepszą premierą

Foto: spółka

Tegoroczna wiosna przyniosła trzy ważne premiery wysokobudżetowych gier, które zostały stworzone w Polsce. Wyniki ich sprzedaży potwierdziły, że nasz kraj ma coraz mocniejszą pozycję w światowej branży gier wideo.

Jako pierwszy, już 12 marca na rynku amerykańskim i 15 marca w Europie, zadebiutował „Sniper 2: Ghost Warrior" wyprodukowany przez City Interactive. Firma miała spore problemy techniczne z dokończeniem tytułu. Musiała aż siedmiokrotnie przesuwać premierę. Produkcja pochłonęła 20 mln zł. Kolejne 10 mln zł wyniosły koszty promocji. Pierwsza część (zadebiutowała w 2010 r.), która kosztowała 3 mln zł, sprzedała się łącznie w ponad 3 mln kopii.

Sequelowi na razie sporo brakuje do tego wyniku. City Interactive twierdzi, że sprzedała już 1,1 mln sztuk „Snipera 2". Spółka rozumie przez to jednak kopie, które nabyły sieci handlowe. Z tej liczby, jak przyznają przedstawiciele City Interactive, do fanów trafiło prawie 0,5 mln sztuk.

Według VGChartz, który monitoruje światowy rynek gier, ale nie dysponuje pełnymi danymi (publikacje nie uwzględniają m.in. sprzedaży w kanale cyfrowym), sprzedaż „Snipera 2" wyniosła do tej pory 230 tys. egzemplarzy (dane dotyczą okresu do 4 maja), z czego w pierwszym tygodniu po premierze sprzedało się niespełna ok. 100 tys. sztuk.

Daleko lepszymi wynikami sprzedaży może się pochwalić „Gears of War: Judgment" stworzony przez warszawskie studio People Can Fly (część amerykańskiego Epic Games). Tytuł trafił na sklepowe półki 19 marca jedynie w wersji na konsolę Xbox 360 („Sniper 2" zadebiutował na konsole Xbox360, PS3 oraz komputery PC). „Gears of War: Judgment" to czwarta już odsłona niezmiernie popularnej na całym świecie sagi „Gears of War", której pierwsze trzy części, według VGChartz, kupiło ok. 19 mln fanów. Kolejna część sprzedaje się równie dobrze. W premierowym tygodniu fani nabyli 770 tys. sztuk.

Bardzo dobrze sprzedaje się też „Dead Island: Riptide" (został wydany na trzy platformy), kolejna odsłona (tak naprawdę rozbudowany dodatek) „Dead Island", który dzierży tytuł najpopularniejszej gry, jaka powstała kiedykolwiek w Polsce. Sprzedaż tej pozycji przekroczyła od premiery (w 2011 r.) 5 mln sztuk. Kolejna odsłona w pierwszym tygodniu po premierze (miała miejsce 26 kwietnia) znalazła ok. 0,25 mln nabywców. Do 4 maja fani kupili (wg danych VGChartz) łącznie 0,52 mln egzemplarzy. Sprzedaż wciąż dynamicznie rośnie, bo polska gra okupuje czołówki rankingów sprzedaży w niektórych krajach, np. w Wielkiej Brytanii, gdzie wyprzedza takie klasyki, jak „Call od Duty: Black Ops II" czy „Tomb Rider".

Tegoroczna wiosna przyniosła trzy ważne premiery wysokobudżetowych gier, które zostały stworzone w Polsce. Wyniki ich sprzedaży potwierdziły, że nasz kraj ma coraz mocniejszą pozycję w światowej branży gier wideo.

Jako pierwszy, już 12 marca na rynku amerykańskim i 15 marca w Europie, zadebiutował „Sniper 2: Ghost Warrior" wyprodukowany przez City Interactive. Firma miała spore problemy techniczne z dokończeniem tytułu. Musiała aż siedmiokrotnie przesuwać premierę. Produkcja pochłonęła 20 mln zł. Kolejne 10 mln zł wyniosły koszty promocji. Pierwsza część (zadebiutowała w 2010 r.), która kosztowała 3 mln zł, sprzedała się łącznie w ponad 3 mln kopii.

Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika
Materiał partnera
Handel z drugiej ręki napędza e-commerce
Materiał partnera
TOGETAIR 2024: drogi do ocalenia Ziemi