Duże biura podrózy są coraz większe

Pierwsza trójka touroperatorów – Itaka, TUI Poland i Rainbow Tours – zwiększyła przychody. Ale ten rok może być dla branży słabszy niż ubiegły.

Publikacja: 20.06.2013 01:49

Duże biura podrózy są coraz większe

Foto: Bloomberg

Prawie 3,6 miliarda złotych wynoszą ubiegłoroczne obroty dziesięciu największych biur podróży. To blisko 80 proc. przychodów całej turystyki wyjazdowej. O tym, jak jest skoncentrowana, świadczy fakt, że przychody kolejnej dwudziestki firm to zaledwie 0,38 mld zł. Tymczasem zarejestrowanych podmiotów, które mogą się zajmować organizacją turystyki, jest ponad 3 tys.

Naprawdę dużych graczy można policzyć na palcach. Jak podsumował branżowy dwutygodnik „Wiadomości Turystyczne" (WT), pierwsza piątka wypracowała w ubiegłym roku przychody na poziomie 2,76 mld zł. Z opublikowanego wczoraj przez WT dorocznego rankingu touroperatorów,  który przygotowywany jest już po raz siódmy, wynika, że pierwsza trójka utrzymała pozycje z poprzedniego roku. Na kolejnych miejscach doszło jednak do przetasowań.

Największym biurem podróży pozostaje Itaka. W 2012 roku miała przychody w wysokości 1,138 mld zł. To o 39 mln zł więcej niż rok wcześniej. Drugie jest TUI Poland z przychodami na poziomie 641,25 mln zł i spektakularnym wzrostem o 152 mln zł. Na trzecim miejscu znalazł się Rainbow Tours – 456,62 mln zł obrotów, które wobec roku poprzedniego zwiększyły się 0 17,6 mln zł.

W pierwszej dziesiątce na czwarte miejsce awansował Wezyr Holidays, natomiast z piątego na siódme miejsce w ubiegłym roku spadło biuro podróży Alfa Star. W porównaniu z ubiegłorocznym rankingiem, w zestawieniu zabrakło firm, które w 2012 roku ogłosiły niewypłacalność – Sky Club i Summerleise. Ponadto biura GTI Travel Poland, które niewypłacalne stało się w tym miesiącu.

W sumie spośród 30 biur w rankingu, przeszło połowa poprawiła obroty.

Duzi jeszcze więksi

– To dlatego, że najwięksi touroperatorzy, choć mają droższą ofertę, wybierani są przez klientów o zasobniejszych portfelach – tłumaczy Marzena Zarzycka, szefowa „Wiadomości Turystycznych".

W pamięci turystów ubiegły rok zapisał się spektakularną serią plajt – niewypłacalność ogłosiło kilkanaście biur podróży. Ale część branży zalicza go do udanych. – Poprawiła się jakość sprzedaży. Marże są wyższe niż przed rokiem, a biura lepiej przygotowane pod względem organizacyjnym – twierdzi Marek Andryszak, prezes TUI Poland.

Ale to głównie ci duzi stają się jeszcze więksi, gdy tymczasem przeszło połowa małych biur podróży – co wynika z tegorocznego badania wywiadowni gospodarczej D&B Bisnode Polska – wciąż boryka się z kłopotami finansowymi. Ta grupa nie ma raczej szans na poprawienie w tym roku swojej sytuacji.

Mniej bankrutów

Obecny rok może być jednak słabszy od ubiegłego. I to mimo dużego wzrostu sprzedaży wycieczek w ostatnim czasie. Według Andrzeja Betleja, współzałożyciela firmy analitycznej Travel Data, wpłyną na to pierwsze miesiące roku, które przyniosły mocny spadek liczby klientów. – Większa sprzedaż oferty letniej mogłaby w najlepszym razie wyrównać wynik na zero – uważa Betlej.

Byłby to jednak drugi z rzędu słaby rok: w ubiegłym, w porównaniu z 2011, liczba wyjeżdżających stopniała o 3 proc. A spadków z początku tego roku nie można już tłumaczyć obawą przed plajtą organizatora. Zdaniem ekspertów główną przyczyną rezygnacji z wyjazdu będzie teraz niepewna sytuacja gospodarcza, zwiększająca obawy o utratę pracy. Za to branży nie powinna grozić tak duża jak przed rokiem liczba bankructw. Rynek oczyścił się z najsłabszych firm, a biura ostrożniej rezerwują miejsca w hotelach i samolotach.

Samolotem na wakacje coraz częściej na własną rękę

Do najpopularniejszych krajów, do których latają Polacy z biurami podróży, należy teraz Grecja. Ma prawie 20-procentowy udział w łącznej sprzedaży czarterowych wycieczek. Na drugim miejscu znalazł się Egipt, za nim Turcja oraz Hiszpania. W kierunkach prowadzi turecka Antalaya, na podium są jeszcze egipskie Hurgada oraz Sharm el Sheikh. Ale systematycznie zwiększa się liczba wyjazdów na własną rękę. Według Internetowego Centrum Podróży eSKY, w ubiegłym roku liczba indywidualnych wyjazdów wzrosła o 14 proc. w porównaniu z rokiem 2011. Kolejny wzrost jest już widoczny w tym roku. Powodem jest chęć obniżenia kosztów. W przypadku wyjazdów poza Europę oszczędności na wycieczce mogą sięgać 1,5–2 tys. złotych. Turyści mogą także zyskać na wylocie z lotniska znajdującego się poza Polską, np. w Niemczech lub we Włoszech.

Prawie 3,6 miliarda złotych wynoszą ubiegłoroczne obroty dziesięciu największych biur podróży. To blisko 80 proc. przychodów całej turystyki wyjazdowej. O tym, jak jest skoncentrowana, świadczy fakt, że przychody kolejnej dwudziestki firm to zaledwie 0,38 mld zł. Tymczasem zarejestrowanych podmiotów, które mogą się zajmować organizacją turystyki, jest ponad 3 tys.

Naprawdę dużych graczy można policzyć na palcach. Jak podsumował branżowy dwutygodnik „Wiadomości Turystyczne" (WT), pierwsza piątka wypracowała w ubiegłym roku przychody na poziomie 2,76 mld zł. Z opublikowanego wczoraj przez WT dorocznego rankingu touroperatorów,  który przygotowywany jest już po raz siódmy, wynika, że pierwsza trójka utrzymała pozycje z poprzedniego roku. Na kolejnych miejscach doszło jednak do przetasowań.

Pozostało 83% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca