Czy nowoczesne technologie wspierają rozwój płatności bezgotówkowych? Odpowiedź, według uczestników panelu o takim tytule, jest oczywista. Istotne jest jednak, że nie dla wszystkich można zastosować te same rozwiązania.
Polska nie należy do liderów w zakresie obrotów bezgotówkowych. Jak wynika z ostatniego raportu NBP, blisko 82 proc. płatności to te w gotówce. Co czwarty Polak nie ma rachunku w banku czy SKOK, co trzeci – karty płatniczej. – Mamy też najniższe w Europie wskaźniki, jeśli chodzi o liczebność sieci bankomatów czy terminali płatniczych – mówił Michał Skowronek, dyrektor generalny MasterCard Europe na Polskę.
– Od 4 lat wdrażamy strategię pozyskiwania tzw. nieubankowionej grupy potencjalnych klientów. Udało się nam pozyskać w ten sposób 1 mln osób i ponad 400 tys. założonych rachunków. Co ciekawe, 80 proc. z tej grupy nie ma karty lub nie korzysta z karty płatniczej. Aktywność płatnicza tych osób też jest niższa niż średnio w innych bankach – opisywał swoje doświadczenia Tomasz Bogus, prezes Banku Pocztowego. Główną barierą jest według niego ograniczenie finansowo-mentalne. Wiele osób uważa, że ma za małe dochody, zaś usługi bankowe są kosztowne. Dużą rolę odgrywają też: obawy przed nowymi technologiami, brak edukacji finansowej, brak zaufania do banków.
Na równi z Turcją
Lucyna Stańczak, dyrektor Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju w Polsce, podkreślała, że podobne problemy mają też inne kraje. W całej UE z płatności bezgotówkowych nie korzysta 60 mln osób (głównie młodych), a w krajach, gdzie działa EBOR – 190 mln osób (w tym Rosja, Turcja, kraje postradzieckie, północna Afryka). – A w krajach Afryki wprowadzane są rozwiązania, które tam się sprawdzają. Przy bardzo ograniczonej sieci banków i bankomatów najlepiej sprawdzają się proste usługi finansowe przez telefon, np. płatności w sklepach – mówiła dyrektor. Jej zdaniem Polska znajduje się na podobnym poziomie jak Turcja czy Rosja, a największy potencjał wśród młodych ludzi ma wykorzystanie do celów transakcji finansowych telefonów komórkowych.
Prezes Skowronek podkreślał, że dla poszczególnych grup klientów – często o skrajnych potrzebach – konieczne jest stosowanie różnych rozwiązań technologicznych. – Z jednej strony mamy tych, którzy szukają nowych, wygodniejszych form płacenia. Pod względem takich nowoczesnych rozwiązań jesteśmy w Europie liderem – podkreślał Skowronek. Chodzi np. o możliwości płatności bezstykowych w systemie Pay Pass (zajmujemy drugą pozycję pod względem tego typu kart, terminali i liczby płatności), czy bankowość mobilną (dostęp do kont z tabletów czy telefonów). Są też nowe trendy – pay pass w telefonie, czyli usługa płacenia bezstykowego przez telefon, czy zdalne płatności przez telefon.